Trwa ładowanie...

Rybnik. Miasto ma nowy, czytelny system informacji miejskiej

System informacji miejskiej, obejmujący m.in. tablice z nazwami ulic, oznaczenia adresowe czy drogowskazy, zamierza wdrożyć samorząd Rybnika. Według miasta nowe tablice mają kosztować tyle, co wymiana starych.

Rybnik. W mieście pojawiły się nowe tabliczki informacyjne. Rybnik. W mieście pojawiły się nowe tabliczki informacyjne. Źródło: UM Rybnik
d1ebzin
d1ebzin

Pierwsze oznaczenia według nowego wzoru są w trakcie montażu w nowych miejscach albo tam, gdzie stare tablice były już zniszczone: na Placu Teatralnym im. Kazimierza Kutza, ul. Tadeusza Kościuszki, Pl. Wolności, ul. Chrobrego i Miejskiej, dwóch miejskich żłobkach i Centrum Usług Wspólnych.

Projekt użytkowy, graficzny i wzorniczy systemu powstał pod koniec 2019 r. i wraz z później opracowaną specyfikacją kosztował 132 tys. zł brutto. Projekt techniczny oraz wdrożenie pilotażowe (produkcja i montaż 32 różnych tablic) kosztowały 36 tys. zł.

Rybnik. Nowe wzory tablic informacyjnych

- Finalne, całościowe wdrożenie nie będzie się wiązało z dodatkowymi kosztami. Ceny nowych nośników są tak skalkulowane, żeby nie przekraczały dotychczasowych kosztów produkcji tablic – powiedział, naczelnik wydziału promocji rybnickiego magistratu Robert Cebula. - Zależało nam na uporządkowaniu chaosu, który aktualnie mieliśmy w mieście, funkcjonowało kilka różnego rodzaju wzorów. Zmiany będziemy wprowadzać stopniowo, krok po kroku, zaczniemy od tablic, które są zniszczone i zardzewiałe – dodał.

Autorzy projektu systemu dla Rybnika z firmy Studio Otwarte deklarują, że ich inspiracją były tradycyjne, wypukłe tablice ulicowe z emaliowanej blachy, znane z wielu polskich miast. Akcentują, że wyroby z blachy emaliowanej były też flagowym produktem nieistniejącej już rybnickiej Huty Silesia.

d1ebzin

- Uznaliśmy, że użyjemy tej tradycyjnej technologii w uwspółcześnionej formie: prostopadłościennych tablic z charakterystycznym połyskiem i lekko wypukłymi, nie do końca doskonałymi, ale urokliwymi kształtami emaliowanych liter i cyfr – wyjaśnił Marcin Wolny ze Studia Otwartego.

Cezary Tomczyk: nie wierzę Krystynie Pawłowicz

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d1ebzin
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d1ebzin
Więcej tematów