Odkrycie chorzowskich policjantów. Zamiast baru, jaskinia hazardu
Chorzowscy policjanci wspólnie z funkcjonariuszami Krajowej Administracji Skarbowej z Katowic zlikwidowali nielegalny salon gier. Zabezpieczyli pięć automatów do gier. Z szyldu wynikało, że miał to być bar.
Policjanci zajmujący się zwalczaniem przestępczości gospodarczej chorzowskiej komendy zdobyli informację, że w jednym z lokali przy ul. Sobieskiego mogą znajdować się automaty do nielegalnych gier hazardowych. Wspólnie z funkcjonariuszami KAS z Katowic wkroczyli do akcji. - Informacje śledczych się potwierdziły. Choć na zewnątrz szyld wskazywał, że jest to bar, to wewnątrz znajdowało się jedynie pięć automatów do gier – podała chorzowska komenda.
Chorzów. Salon gier zamiast baru
Mundurowi zabezpieczyli urządzenia, które trafiły do magazynów Śląskiego Urzędu Celno-Skarbowego w Katowicach. - Teraz śledczy ustalają jakie straty poniósł Skarb Państwa w związku z nielegalną działalnością salonu gier. Za przestępstwo prowadzenia gry losowej bez wymaganego zezwolenia lub koncesji grozi wysoka grzywna, a nawet kara do trzech lat więzienia – przypomina policja.
100 kilogramów tytoniu bez polskich znaków akcyzy przejęli z kolei bytomscy kryminalni zwalczający przestępczość gospodarczą. Nielegalny towar przechowywany był w jednym z garaży w centrum miasta. Zatrzymali też 61-letniego mieszkańca Bytomia, właściciela garażu. Mężczyzna usłyszał już zarzut, a o jego dalszym losie zdecyduje sąd. Za to przestępstwo kodeks karny skarbowy przewiduje do 3 lat więzienia i dotkliwe kary finansowe.