Myszków. Przez chorobliwą zazdrość może trafić do więzienia
Miłość potrafi zaślepić. A miłość połączona z chorobliwą zazdrością oraz alkoholem może nawet... popchnąć do popełnienia przestępstwa. Przekonał się o tym 50-letni mieszkaniec Myszkowa. Mężczyzna tak kochał swoją byłą partnerkę, że... postanowił ją zwabić do swojego mieszkania i uwięzić
Związek 50-letniego mieszkańca Myszkowa z 42-letnią partnerką nie trwał długo – zaledwie trzy miesiące. Okazało się bowiem, że mężczyzna jest chorobliwie zazdrosny o swoją kobietę.
Para rozstała się, ale 50-latek nie potrafił przyjąć tego do wiadomości. Od około miesiąca nachodził 42-latkę w jej mieszkaniu i uporczywie nękał. Czara goryczy przelała się jednak w zeszłym tygodniu.
Byli kochankowie spotkali się przypadkiem przy ulicy 1 Maja w Myszkowie. 50-latek pod pretekstem złego samodzielnego poprosił byłą partnerkę o pomoc. Kobieta niczego nie podejrzewała, więc postanowiła odprowadzić go do mieszkania. 50-latek wciągnął ją do środka i nie chciał wypuścić. Wszczął awanturę.
Zobacz też: Koronawirus. Rzecznik KGP wyjaśnia, czym będzie zajmować się policja w Sylwestra
W pewnym momencie sięgnął po nóż i zaczął jej grozić. Później dusił ją i szarpał. Po prawie pięciu godzinach grozy, kobieta wyszła z jego mieszkania. Dopiero następnego dnia o całym zdarzeniu powiadomiła myszkowskich policjantów.
Myszków. Przez chorobliwą zazdrość może trafić do więzienia
Kryminalni wkroczyli do akcji chwilę go zgłoszeniu. Zatrzymali 50-latka w jego mieszkaniu.
Sąd przychylił się do wniosku prokuratora i podjął decyzję o tymczasowym aresztowaniu mężczyzny. Tam przez dwa miesiące będzie oczekiwał na proces.
Źródło: Redakcja Modna Częstochowa