Krytyczny raport NIK: nieprawidłowości w spółce Tyski Sport
Najwyższa Izba Kontroli przeprowadziła audyt w spółce Tyski Sport S.A. Jak wynika z częściowo ujawnionego raportu, nie wszystkie elementy funkcjonowały poprawnie.
13.05.2015 | aktual.: 16.05.2015 10:59
- Są nieprawidłowości, tylko tyle mogę teraz powiedzieć. Czekamy na informację z centrali w Warszawie, by informację upublicznić lub skomentować w sytuacji, gdy ujawni to Tyski Sport – powiedział Wirtualnej Polsce Przemysław Witek, rzecznik NIK delegatury w Katowicach.
Po komentarz w sprawie kontroli udaliśmy się do przedstawiciela sprawdzanej spółki. Ta z zarzutami się nie zgadza.
- Pani Alina Sowa złożyła rezygnację z funkcji prezesa, a rada nadzorcza wydelegowała osobę, która będzie pełniła tymczasowe obowiązki. To się zmieni ostatniego dnia maja, jednak sytuacja nie ma nic wspólnego z audytem NIK. Jeśli chodzi o kontrole, dotyczyła ona nie tylko działalności stadionu, ale również zarządzania różnymi sekcjami sportowymi. Mogę powiedzieć, że kontrola nie wpłynie na termin ukończenia budowy stadionu. Odbiór planowany jest na 11 czerwca, a oficjalne otwarcie 18 lipca. Samego przedmiotu kontroli nie będziemy komentować – odpowiedział Michał Rus, rzecznik prasowy Tyski Sport S.A.
Spółka Tyski Sport S.A powstała w marcu 2011 roku. Podstawowym celem jej działalności jest budowa stadionu miejskiego oraz zarządzanie trzema sekcjami sportowymi: hokejową, piłkarską oraz koszykarską. Według nieoficjalnych informacji, to właśnie w części sportowej miało dojść do nieprawidłowości.
Byłeś świadkiem lub uczestnikiem zdarzenia? .