Katowice. Zaatakował kobiety z nożem w ręku. Nie cieszył się długo łupem

Na wniosek śledczych, decyzją sądu został tymczasowo aresztowany na okres 3 miesięcy. Grozi mu kara do 15 lat więzienia, która może zostać zwiększona o połowę, gdyż działał w warunkach recydywy.

Do zatrzymania mężczyzny doszło kilka godzin po napadzie na placówkę kredytowo-pożyczkową. Mężczyzna sterroryzował nożem pracownice placówki i skradł gotówkę.

Od chwili zgłoszenia, nad sprawą pracowali kryminalni z katowickiej komendy. Zatrzymanie miało dramatyczny przebieg.

- Już kilka godzin po zdarzeniu policjanci wytypowali mężczyznę i ustalili adres jego pobytu. Kryminalni zmuszeni byli wejść siłowo do mieszkania, w którym podejrzany przebywał. Został zatrzymany i osadzony w policyjnym areszcie – informuje śląska policja.

Podczas wykonywanych czynności okazało się, że mężczyzna tydzień wcześniej dopuścił się kradzieży rozbójniczej.

- W jednym ze sklepów spożywczych ukradł ekspedientce portfel. Zauważyli to klienci, którzy chcieli ująć mężczyznę. Jednak ten grożąc im przedmiotem przypominającym broń, uciekł – podała śląska policja.

W Prokuraturze Rejonowej Katowice-Wschód zatrzymanemu przedstawiono zarzuty rozboju i kradzieży rozbójniczej. Na wniosek śledczych katowicki sąd zdecydował o jego tymczasowym aresztowaniu na okres trzech miesięcy.

Mężczyźnie grozi kara do 15 lat więzienia, która może zostać zwiększona o połowę, gdyż przestępstwa zostały popełnione w warunkach recydywy.