Katowice. Jest koronawirus, nie ma lodowiska
Kiedyś wystarczyło, że zamarzły kałuże i przykręcało się do butów łyżwy, by przez wiele godzin cieszyć się z zimowych zabaw na lodzie. Potem zaczęły pojawiać się kryte lodowiska, gdzie pod dachem ćwiczono pierwsze piruety. Od lat jednak sporym zainteresowaniem cieszą się ślizgawki pod gołym niebem…bynajmniej nie te na zamarzniętych zbiornikach, gdzie jest bardzo niebezpiecznie.
23.02.2021 22:50
Nie wiadomo, kiedy znowu ślizgawka w Murckach ruszy. To kolejny przypadek stwierdzonego zachorowania na COVID-19 wśród pracowników. Nie można więc ryzykować, by ktoś z odwiedzających lodowisko się zaraził.
Zakażenie koronawirusem wykryto już u kilkunastu pracowników Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Katowicach. Niestety trzy osoby zmarły. Teraz kolejna zachorowała, dlatego podjęto decyzję o zamknięciu obiektu.
Ślizgawka w Murckach jest jednym z dwóch plenerowych lodowisk w Katowicach. Można z nich korzystać bezpłatnie. Drugie, znacznie mniejsze, znajduje się na rynku…i wciąż zaprasza wszystkich miłośników zimowego szaleństwa na lodzie.