Katowice. Jechał zbyt szybko, to był jego najmniejszy problem
Policjanci przejęli 200 kilogramów nielegalnej krajanki tytoniowej. Mężczyzna, który ją przewoził, wpadł, bo jechał za szybko.
26.03.2021 13:49
55-latek, prowadząc skodę octavię, jechał Drogową Trasą Średnicową. Policjanci z katowickiej drogówki zatrzymali go, bo przekroczył dozwoloną prędkość.
W czasie policyjnej kontroli mundurowi odkryli w jego samochodzie dwadzieścia czarnych worków. Kiedy zapytali mężczyznę co przewozi, ten odparł, że... ziemniaki. Wyczuwalny zapach tytoniu wskazywał jednak na zupełnie inny towar. Policjanci otworzyli worki. Zamiast ziemniaków była krajanka tytoniowa. W sumie było jej 200 kilogramów. Stróże prawa zabezpieczyli ją a następnie przekazali funkcjonariuszom Krajowej Administracji Skarbowej. Czynności w sprawie prowadzą policjanci wydziału do walki z przestępczością gospodarczą katowickiej komendy. Straty Skarbu Państwa oszacowano na kwotę ponad 220 tysięcy złotych.
Katowice. 55-latek przewoził krajankę tytoniową
Kryminalni z Częstochowy zatrzymali z kolei 29-latka, który utrzymywał, że nie hoduje zabronionych roślin, a jedynie uprawia... pomidorki koktajlowe.
Policjanci nie dali się jednak zwieść i w wyniku przeszukania zabezpieczyli 18 krzewów konopi, które rosły tam pomiędzy innymi warzywami. Oprócz tego znaleźli także kilka działek amfetaminy i marihuany.
29-latek usłyszał już zarzuty. Grozi mu do 3 lat więzienia.