Katowice. Będzie bezpieczniej. Prawie 50 nowych kamer miejskiego monitoringu
Co najmniej 48 nowych kamer monitoringu miejskiego będzie działo w tym roku Katowicach, głównie w nowych centrach przesiadkowych, ale też w dzielnicach.
W 2021 roku do Katowickiego Inteligentnego Systemu Monitoringu i Analizy (KISMiA) włączonych zostanie co najmniej 48 kamer, w tym 10 dotyczących dzielnic: Murcki (2 kamery), Bogucice (4), Zawodzie (2), Dąbrówka Mała (Burowiec) (1), Śródmieście (1). Koszt rozbudowy systemu o 10 nowych kamer to około 700 tys. zł. Wszystkie mają działać w systemie najpóźniej do czwartego kwartału tego roku.
- System pozwala nam poprawiać bezpieczeństwo publiczne, w tym drogowe, efektywnie gospodarować zasobami ludzkimi i sprzętem Straży Miejskiej, a także sprawniej działać w sytuacjach kryzysowych – przekonuje prezydent Katowic Marcin Krupa.
Krupa podał, że tylko w ubiegłym roku straż miejska i policja wykorzystały blisko 2,5 tysiąca nagrań z monitoringu. - Widząc, że system spełnia swoje zadania podjęliśmy decyzję o jego dalszej rozbudowie – stwierdził prezydent Katowic.
System KISMiA został uruchomiony w sierpniu 2016 roku. Koszt inwestycji wyniósł na starcie blisko 14 mln zł. Obecnie w KISMiA działa 277 kamer. Jest to najnowocześniejszy w tej skali inteligentny system monitoringu w Polsce, który sam wykrywa i alarmuje dyspozytorów w przypadku kolizji pojazdów, zbiegowiska, czy leżącego człowieka. Podobne systemy funkcjonują m.in. w Chicago, Rio de Janeiro i Madrycie.
Katowice Monitoring skanuje tablice rejestracyjne pojazdów
Kamery, poza Śródmieściem i dzielnicami, są także umiejscowione na głównych arteriach drogowych Katowic – gdzie skanują tablice rejestracyjne przejeżdżających pojazdów. System przy nowych centrach przesiadkowych działa w oparciu o kamery obrotowe i punktowe, dzięki czemu monitorowany jest cały ich teren.
Monitoring jest bardzo pomocny w pracy funkcjonariuszy policji. – Policjanci mają możliwość zapoznania się z nagraniem, na którym np. zarejestrowano przebieg zdarzenia, jego okoliczności, a bardzo często także wizerunek osób biorących w nim udział. Monitoring daje też inną możliwość jaką jest przekaz „na żywo", dzięki czemu policjanci mogą reagować np. na grupy osób biorące udział w bójkach – mówi Agnieszka Żyłka, rzeczniczka prasowa Komendy Miejskiej Policji w Katowicach.