Jaworzno. Odwiedził znajomego, tragiczna wizyta
Kryminalni z Jaworzna zatrzymali 32-latka podejrzanego o pobicie ze skutkiem śmiertelnym. Mężczyzna wdarł się do mieszkania 64-latka i spowodował liczne obrażenia ciała, wskutek czego pokrzywdzony zmarł. Zwłoki dwa dni później znalazł sąsiad.
Do zdarzenia doszło w nocy z 8 na 9 maja 2021 roku w jednym z mieszkań na terenie Jaworzna. - Z ustaleń śledczych wynika, że sprawca wdarł się do wynajmowanego przez pokrzywdzonego mieszkania i wszczął awanturę. Następnie zaczął zadawać uderzenia i kopnięcia pokrzywdzonemu 64-latkowi – opisuje przebieg wydarzeń jaworznicka policja.
Jaworzno. 32-latkowi grozi dożywocie
Po awanturze agresor uciekł, zostawiając pobitego mężczyznę na pastwę losu. Ten w wyniku odniesionych obrażeń zmarł. Dwa dni później przyszedł go odwiedzić inny znajomy. I dokonał wstrząsającego odkrycia. Znalazł ciało 64-latka. Od razu zawiadomił policję.
Jaworzniccy śledczy rozpoczęli poszukiwanie sprawcy pobicia. W mieszkaniu zabezpieczyli ślady, rozpytywali sąsiadów i szukali świadków. Długo jednak nie potrafili wpaść na ślad agresora. Z czasem krąg podejrzanych się zacieśnił. Wreszcie w wyniku podjętych czynności pozostało już tylko jedno nazwisko. - Mężczyzna został zatrzymany w poniedziałek 26 lipca. Osobą podejrzewaną o pobicie jest 32-letni mieszkaniec Jaworzna.
Zebrany w sprawie materiał dowodowy pozwolił na przedstawienie mu przez prokuratora zarzutu pobicia ze skutkiem śmiertelnym – dodaje policja.
Sąd przychylił się do złożonego wniosku i 32-latek najbliższe trzy miesiące spędzi w areszcie. Grozi mu dożywocie.
Pierwszy raport komisji ds. pedofilii. Ks. Isakowicz-Zaleski: Zaniedbania są wieloletnie