Jastrzębie-Zdrój. Pijany jechał rowerem, zdziwiony, że dostał mandat

Komenda policji w Jastrzębiu-Zdroju poinformowała o zatrzymaniu do kontroli drogowej rowerzystę. - Sposób jego jazdy wskazywał, że może być on pod wpływem alkoholu. Cyklistą okazał się 32-letni jastrzębianin, od którego wyraźnie czuć było alkohol. Przeprowadzone badanie wykazało 2,8 promila alkoholu. Policjanci za to wykroczenie ukarali go mandatem karnym w wysokości 500 zł - wyjaśnia policja.

Jastrzębie-Zdrój. Jechał rowerem mając blisko 3 promile alkoholu

Jastrzębianin był mocno zdziwiony, że po alkoholu nie mógł jechać rowerem i do tego jeszcze musi zapłacić karę.

Policja przypomina: obowiązujące przepisy prawa zabraniają kierowania rowerem w stanie nietrzeźwości, w stanie po użyciu alkoholu lub środka działającego podobnie do alkoholu. Grozi za to mandat 500 zł.

To nie jedyny przypadek w ostatnich dniach, gdy jastrzębscy mundurowi musieli interweniować wobec pijanych uczestników ruchu. Zatrzymali dwóch nietrzeźwych kierujących. Jednego z nich udało się złapać dzięki reakcji świadka, który widział kierującego, jak wsiada i próbuje odjechać. Zgłaszający widząc, niebezpieczne manewry wykonywane przez kierującego niezwłocznie powiadomił policję. Nieodpowiedzialnym kierującym okazał się 35-letni obywatel Ukrainy. Od kierującego, jak i pasażera była wyczuwalna woń alkoholu. Badanie alkomatem wykazało, że kierujący miał 2,6 promila alkoholu w organizmie. O jego dalszym losie zdecyduje teraz sąd.