Gliwice. Jarmark Bożonarodzeniowy przegrał z koronawirusem, ale szopka zostaje
Wzorem innych miast, m.in. Bielska-Białej czy Tychów władze Gliwic zdecydowały, że w tym roku w mieście nie będzie Jarmarku Bożonarodzeniowego. Powodem jest zbyt wysoka liczba zakażeń koronawirusem.
Ze względu na dużą liczbę zachorowań na COVID-19, wprowadzone obostrzenia, które odnoszą się bezpośrednio do handlu oraz zakaz zgromadzeń powyżej 5 osób, magistrat w Gliwicach podjął decyzję o rezygnacji z tegorocznej edycji Jarmarku Bożonarodzeniowego. W związku z rezygnacją z jarmarku, nie będzie również atrakcji, jakie towarzyszyły temu wydarzeniu, m.in. karuzeli wiedeńskiej, interaktywnego domku z aniołkami oraz artystycznych imprez weekendowych. "Podejmując tę decyzję, kierownictwo miasta miało również na względzie interes handlowców, którzy w przypadku konieczności odwołania imprezy w późniejszym terminie, mogli zostać z zakupionym już towarem (chodzi o uniknięcie sytuacji, jaka spotkała handlowców przy okazji zamknięcia cmentarzy przed świętem Wszystkich Świętych” – czytamy w komunikacie na stronie urzędu miejskiego.
Będzie Szopka Bożonarodzeniowa
Decyzje o rezygnacji z organizacji Jarmarku Bożonarodzeniowego podjęły też inne miasta, w których się one odbywają: paryski jarmark w ogrodach Tuilleries, norymberski Christkindsmarkt, drezdeński Strizelmarkt czy berliński Gendarmenmarkt oraz jarmarki m.in we Wrocławiu, Poznaniu, Toruniu, Opolu, Chorzowie, Krakowie, Gdańsku czy Tarnowskich Górach.
Od 1 grudnia do 7 stycznia na rynku w Gliwicach będzie natomiast stała tradycyjna Szopka Bożonarodzeniowa, a centrum miasta zostanie przyozdobione dekoracjami świątecznymi.