Częstochowa. Zamiast trzech milionów, co najmniej trzy miesiące aresztu
Policjanci zwalczający przestępczość gospodarczą z Częstochowy zatrzymali dwóch oszustów z Krakowa, którzy z pomocą sfałszowanych dokumentów, usiłowali zająć majątek jednej z firm na kwotę 3 milionów złotych. 21-latek i jego 67-letni wspólnik na 3 miesiące trafili do aresztu.
03.02.2021 10:51
Policja opublikowała też wizerunek trzeciego mężczyzny, który na terenie Krakowa towarzyszył podejrzanym z apelem o pomoc w ustaleniu jego tożsamości.
Częstochowa. Próbowali wyłudzić trzy miliony złotych
Według ustaleń śledczych proceder trwał prawie 4 miesiące. 21-letni mieszkaniec Krakowa sfałszował dokumenty i podszył się pod prokurenta jednej z firm, mającej siedzibę na terenie powiatu częstochowskiego. Z dokumentów wynikało, że fałszywy prokurent pożyczył w imieniu firmy 3 miliony złotych. Do notariusza poszedł razem z 67-latkiem, który z kolei podszywał się pod wierzyciela. Oszuści przedłożyli sfałszowane dokumenty notariuszowi i na tej podstawie został wydany akt notarialny. W dokumencie tym fałszywy dłużnik zobowiązał się do poddania egzekucji w razie niewypłacenia swojego zobowiązania wierzycielowi.
Następnie mężczyźni złożyli w sądzie wniosek o nadanie aktowi notarialnemu klauzuli natychmiastowej wykonalności. Na tej podstawie została wszczęta egzekucja komornicza i zajęte zostały wierzytelności na rachunku bankowym pokrzywdzonej firmy. - Dzięki skutecznej akcji częstochowskich stróżów prawa, zajęte przez komornika środki nie trafiły w ręce przestępców i wróciły do właściciela. Obaj zostali aresztowani na trzy miesiące – podała policja.
Ze wstępnych ustaleń śledczych wynika, że zatrzymani nie działali sami. Policja opublikowała wizerunek trzeciego mężczyzny, który towarzyszył im w Krakowie. Mężczyzna na prawym ramieniu posiada tatuaż.
- Osoby mogące pomóc w ustaleniu jego tożsamości, proszone są o kontakt z komendą miejską policji w Częstochowie pod numerem telefonu 47 85 812 55 lub z najbliższą jednostką policji pod numerem alarmowym 997 – apelują policjanci.