RegionalneŚląskCzęstochowa. Okradli śpiącego na dworcu, potem zażądali haraczu

Częstochowa. Okradli śpiącego na dworcu, potem zażądali haraczu

Policjanci w Częstochowie zatrzymali parę, która okradła śpiącego 39-latka, a następnie zażądała 200 złotych za zwrot bezprawnie zabranych rzeczy.

Śląskie. Policja w Częstochowie zatrzymała parę, która okradła śpiącego 39-latka.
Śląskie. Policja w Częstochowie zatrzymała parę, która okradła śpiącego 39-latka.
Źródło zdjęć: © Policja Śląska | slaska.policja.gov.pl

Do zdarzenia doszło w miniony weekend na dworcu kolejowym w Częstochowie. 39-letni mężczyzna czekał na pociąg, by wrócić do domu. Do odjazdu miał jeszcze trzy godziny, więc postanowił napić się piwa w towarzystwie spotkanej tam 45-letniej kobiety.

Po chwili dołączył do nich jej 32-letni znajomy. Po dłuższej chwili wspólnego biesiadowania 39-latek zasnął, a gdy się obudził zauważył, że został okradziony. Poprosił swoich nowych znajomych, by oddali mu jego rzeczy, ale wtedy został uderzony w twarz.

Gdy 39-latek spał, kobieta zadzwoniła do jego żony i zażądała od niej 200 złotych w zamian za zwrot skradzionych przedmiotów. Kobieta przyjechała na dworzec i przekazała złodziejom pieniądze, by odzyskać telefon oraz portfel męża.

Już następnego dnia policjanci zatrzymali sprawców. Teraz grozi im do ośmiu lat więzienia.

Źródło artykułu:WP Wiadomości
śląskczęstochowakradzież
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)