Chwile grozy w Katowicach. Mężczyzna spadł z wieżowca

Katowice - chwile grozy na budowie wieżowca w centrum stolicy Śląska. Mężczyzna spadł z wysokości, doznał urazu głowy i stracił przytomność. Robotnika w ciężkim stanie zabrano do szpitala.

Chwile grozy w Katowicach. Mężczyzna spadł z wieżowcaChwile grozy w Katowicach. Mężczyzna spadł z wieżowca
Źródło zdjęć: © Facebook | 112 Katowice - służby ratunkowe

Katowice (woj. śląskie) - groźny wypadek na budowie wieżowca w centrum miasta. Pracujący tam robotnik spadł z wysokości i doznał poważnych obrażeń głowy.

Katowice. Upadek na budowie wieżowca

Pierwsze zgłoszenie wpłynęło do stanowiska kierowania w Katowicach około godziny 17:30 w poniedziałek 1 lutego. Na miejsce wysłano straż pożarną oraz ratowników medycznych.

Na miejscu okazało się, że poszkodowany to obywatel Ukrainy, który spadł z 12 na 11 piętro budującego się biurowca.

Burza po oświadczeniu Jarosława Kaczyńskiego ws. respiratorów. Zdecydowana reakcja Cezarego Tomczyka

- W wyniku upadku stracił przytomność, doznał urazu głowy, miał charczący oddech. Na miejsce zadysponowane zostały cztery zastępy straży pożarnej, w tym jeden z pojazdem z drabiną mechaniczną - przekazał w rozmowie z "Dziennikiem Zachodnim" kpt. Adam Kryla, oficer prasowy Komendy Miejskiej PSP w Katowicach.

Katowice. Chwile grozy na budowie. Użyto dźwigu budowlanego

Akcja okazała się trudna, ponieważ samochód straży pożarnej z Katowic nie mógł podjechać dostatecznie blisko budowanego budynku. - Strażacy zaczęli więc udzielać mężczyźnie pomocy przedmedycznej na górze. Równocześnie zadysponowaliśmy na miejsce specjalistyczną grupę ratownictwa wysokościowego z Radzionkowa - tłumaczył kpt. Kryla.

Ostatecznie do ściągnięcia mężczyzny wykorzystano dźwig budowlany, który znajdował się na miejscu. Podyktowane to było bardzo złym stanem zdrowia mężczyzny.

Po ściągnięciu robotnika z budowanego wieżowca został on przekazany ratownikom pogotowia medycznego. Ratownicy zabrali go do szpitala w Sosnowcu. Jego stan jest określany jako krytyczny.

Jak zaznaczają strażacy, akcja od odebrania zgłoszenia do ściągnięcia mężczyzny z budowy, trwała ponad dwie godziny.

Źródło: "Dziennik Zachodni"

Źródło artykułu: WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Wypadek polskiego autokaru w Austrii. Tragiczne doniesienia
Wypadek polskiego autokaru w Austrii. Tragiczne doniesienia
Szef MON o strategii Trumpa. "Nie może ponieść porażki"
Szef MON o strategii Trumpa. "Nie może ponieść porażki"
Paweł S. małym świadkiem koronnym. "Składa obszerne wyjaśnienia"
Paweł S. małym świadkiem koronnym. "Składa obszerne wyjaśnienia"
Atak psów pod Zieloną Górą. Miały być szkolone dla policji
Atak psów pod Zieloną Górą. Miały być szkolone dla policji
Śmigłowiec LPR na miejscu. 19-latek w wypadku miał ogromne szczęście
Śmigłowiec LPR na miejscu. 19-latek w wypadku miał ogromne szczęście
Akty oskarżenia wobec Wosia i Mateckiego. Prokurator zapowiada
Akty oskarżenia wobec Wosia i Mateckiego. Prokurator zapowiada
Auto doszczętnie zniszczone. 19-letni kierowca wyszedł baz szwanku
Auto doszczętnie zniszczone. 19-letni kierowca wyszedł baz szwanku
Nieobowiązkowe szkolenia wojskowe. Wśród posłów chętnych nie brakuje
Nieobowiązkowe szkolenia wojskowe. Wśród posłów chętnych nie brakuje
Tragedia w Pudliszkach. 77-latek nie żył od dwóch tygodni
Tragedia w Pudliszkach. 77-latek nie żył od dwóch tygodni
Szukała kobiet w trudnej sytuacji i oferowała pracę. Resztę robili oni
Szukała kobiet w trudnej sytuacji i oferowała pracę. Resztę robili oni
Poranek Wirtualnej Polski. Pasmo publicystyczne
Poranek Wirtualnej Polski. Pasmo publicystyczne
Dziennikarz latał dronem nad obiektami wojskowymi. Nikt nie reagował
Dziennikarz latał dronem nad obiektami wojskowymi. Nikt nie reagował