Bytom. Tragedia Miechowicka. Rekonstrukcji w tym roku nie będzie. Specjalna relacja w internecie
Wspomnienia znanych aktorów Cezarego Żaka i Lecha Dyblika, a także rekonstruktorów, którzy brali udział w widowisku historycznym "Walka o Miechowice", będzie można zobaczyć online w drugiej połowie stycznia.
Ze względu na pandemię koronawirusa w tym roku nie odbędzie się jedno z największych w południowej Polsce widowisk historycznych "Walka o Miechowice", będące rekonstrukcją tragicznych wydarzeń, jakie miały miejsce w Miechowicach w styczniu 1945 roku.
W ubiegłorocznej rekonstrukcji wzięli udział znany polscy aktorzy - Cezary Żak oraz Lech Dyblik. Oprócz nich w wydarzeniu wzięło udział prawie 180 rekonstruktorów. To właśnie uczestnicy miechowickiej rekonstrukcji opowiedzą o przygotowaniach do niej, swoich wrażeniach, a także o rolach, w jakie się wcielili.
Relacja online ze wspomnieniami i fragmentami poprzednich edycji rekonstrukcji wydarzeń w Miechowicach planowana jest na drugą połowę stycznia.
O jednym z najbardziej znanych widowisk historycznych, jakie co roku odbywa się w Bytomiu Miechowicach, opowiedzą również członkowie Stowarzyszenia "Pro Fortalicium", m.in. Dariusz Pietrucha – prezes Stowarzyszenia oraz Ireneusz Okoń – główny organizator rekonstrukcji, a także przedstawiciele władz Bytomia: prezydent Mariusz Wołosz i zastępca prezydenta Waldemar Gawron, a także bytomski pasjonat historii, autor książki poświęconej "Tajemnicy Szybu Południowego" Maciej Bartków.
Bytom. Tragedia Miechowicka. Armia Czerwona zamordowała prawie 400 osób
Tragedia Miechowicka to jedno z najbardziej dramatycznych wydarzeń, jakie miało miejsce w trakcie wkroczenia Armii Czerwonej na Śląsk w styczniu 1945 roku. Z rąk Sowietów w Miechowicach mogło zginąć nawet 380 osób.
Paweł Mucha i "kontrowersyjne przejście". Rzecznik prezydenta: inne obowiązki publiczne
O Tragedii Miechowickiej przez kilkadziesiąt lat nie wolno było w Polsce mówić. Dopiero zmiany ustrojowe spowodowały, że prawda o sowieckiej masakrze ujrzała światło dzienne. Mimo próby ukrycia faktów przez kilkadziesiąt lat, pozostały wspomnienia ludzi, którzy przeżyli koszmar styczniowych dni 1945 roku w Miechowicach. Przyczyniły się one również do wszczęcia śledztwa, jakie podjął Instytut Pamięci Narodowej w Katowicach.