Bytom. Szpital odpowiada na apel, będzie więcej miejsc dla osób z koronawirusem
Szpital Specjalistyczny nr 1 w Bytomiu na początku listopada ma uruchomić kolejny oddział dla pacjentów chorujących na COVID-19. Będzie na nim 31 łóżek. Po uruchomieniu nowego oddziału, liczba miejsc dla pacjentów z koronawirusem wzrośnie do 66.
30.10.2020 | aktual.: 01.03.2022 14:31
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
W szpitalu już zamontowane zostały już specjalne śluzy, zapewniające bezpieczeństwo personelowi i pacjentom. Kończą się natomiast prace przy instalacji tlenowej. Wkrótce zainstalowane zostaną także reduktory tleny, niezbędne przy tlenoterapii. Dwa z przygotowywanych 31 miejsc będą wyposażone w respiratory. Dyrektor szpitala Władysław Perchaluk powiedział, że po uruchomieniu nowego oddziału, w placówce będzie 66 łóżek covidowych, 35 jest już na oddziale zakaźnym szpitala przy al. Legionów 49 - w tym dwa z respiratorami.
Jak podkreśla dyrekcja szpitala, sam sprzęt nie wystarczy, by pomagać chorym - utworzenie kolejnych miejsc jest możliwe dzięki zaangażowaniu personelu. Udało się skompletować zespół mimo braków kadrowych - obecnie aż 25 pracowników szpitala jest na kwarantannie, z czego większość ma wyniki dodatnie testów.
Personel skompletowany
- Zespołu szukałem wśród pracowników naszego szpitala. Dobrowolnie zadeklarowali chęć pracy wszyscy lekarze z kardiologii, neurolog i dwóch lekarzy z okulistyki. Razem mamy siedmiu lekarzy, a interniści są w odwodzie. Także pielęgniarki i opiekunki odpowiedziały na apel i mamy 16 pielęgniarek z różnych oddziałów i dwie opiekunki medyczne - wyliczał Perchaluk.
"Jedynka” jest jedynym bytomskim szpitalem, który odpowiedział na apel wojewody i prezydenta miasta Mariusza Wołosza i utworzył dodatkowe łóżka.
Poza szpitalem w Bytomiu, na pogarszającą się sytuację epidemiologiczną w kraju zareagował też m.in. Zespół Szpitali Miejskich w Chorzowie, gdzie ma powstać 50 łóżek dla chorych.