Bielsko-Biała. Miasto stroi się na święta Bożego Narodzenia. Choinka już stoi

Od kilku dni na placu Bolesława Chrobrego trwa montaż ponad piętnastometrowej choinki. Konstrukcja zostanie oświetlona białym, ciepłym światłem LED i ozdobiona srebrno-złotą girlandą łańcuchową oraz czerwonymi i złotymi bombkami. Obok pojawi się ramka do robienia selfie.

Kolejna choinka – ośmiometrowa - stanie na rynku. Konstrukcję będą ozdabiały czerwone lampki, rattanowe kule i gwiazdki z węża świetlnego. Rosnące na placu lipy przyozdobią łańcuchy świetlne. Oficjalne zapalnie lampek na choince z kompletnymi ozdobami nastąpi 6 grudnia, ale nie będzie to wiązało się z żadnym oficjalnym wydarzeniem. Niestety z powodu obostrzeń tym razem nie będzie związanej z tym fety.

Tradycyjnie, na ulicy Orkana stanie szopka bożonarodzeniowa z drewnianymi figurami. Podobnie też jak w ubiegłym roku, na placu Wojska Polskiego pojawią się postacie Bolka i Lolka. Natomiast placyk nad rzeką Białą w rejonie ulicy 11 Listopada ozdobi rozświetlona figura Reksia, a osiem rosnących tam klonów kulistych przyozdobią łańcuchy świetlne.

Z powodu pandemii koronawirusa w mieście nie odbędą się tradycyjne świąteczne wydarzenia na rynku. Miasto przede wszystkim zrezygnowało z organizacji jarmarku bożonarodzeniowego, imprezy sylwestrowej oraz świątecznego oświetlenia ulic miasta.

„Bardzo mi przykro z powodu tej decyzji, bo chciałbym, żebyśmy mogli się spotkać, wspólnie świętować, zajrzeć na jarmark czy bawić się na koncertach. Ale prawo zabrania zgromadzeń powyżej pięciu osób. Wydawanie pieniędzy - pieniędzy nas wszystkich - zwłaszcza w dobie kryzysu - na imprezy, na które nikt nie może przyjść, byłoby niegospodarne „ napisał na swoim profilu na facebooku prezydent Bielska-Białej Jarosław Klimaszewski.