Bielsko-Biała. Kamera przeciwko kierowcom. Gdzie? Tajemnica!
Trwają testy mobilnej kamery rejestrującej zdarzenia drogowe na ulicach Bielska-Białej. Na podstawie nagrań policja ukarała mandatami już kilkanaście osób.
Miejski Zarząd Dróg w Bielsku-Białej dysponuje mobilną kamerą umożliwiającą rejestrowanie różnego typu zdarzeń drogowych. Właśnie trwają jej testy, a pierwsze tygodnie użytkowania już pozwoliły udokumentować kilkadziesiąt sytuacji, po których policja ukarała mandatami kilkanaście osób.
Zestaw wyposażony w kamerę jest instalowany w miejscach, z których dochodzą sygnały, że notorycznie łamane są tam przepisy. Urządzenie bezprzewodowo (poprzez sieć LTE) przesyła obraz do Centrum Zarządzania w MZD, a także do bielskiej policji.
W sytuacjach potwierdzających złamanie przepisów, policja korzysta ze swoich uprawnień i konsekwentnie wystawia mandaty.
- Zastosowań mobilnej kamery jest wiele. Może pracować w wielu scenariuszach. Wjazd na zakazie czy nieuprawnione parkowanie to tylko przykłady. Aktualnie na terenie bielskiego Hałcnowa wyłapuje wjazd na ulicę pojazdów z przekroczeniem ich dopuszczalnego tonażu - informuje dyrektor Miejskiego Zarządu Dróg w Bielsku-Białej Wojciech Waluś.
Pracownicy MZD celowo nie precyzują lokalizacji urządzenia, aby nie ułatwiać życia kierowcom łamiącym przepisy. Kamera co jakiś czas zmienia lokalizację i warto o tym wiedzieć, aby zdawać sobie sprawę, że udokumentowanie wykroczeń jest możliwe na terenie całego miasta.
- Zalecenie jest proste. Zawsze warto trzymać się przepisów – z myślą o sobie, ale także innych użytkownikach dróg – przekonuje bielski magistrat.