Słabsi uczniowie będą skazani na zawodówki?
Liczba punktów zdobytych na egzaminie
gimnazjalnym może zdecydować o tym, do jakiego typu szkoły trafi
uczeń. Jeśli zdobędzie zbyt mało punktów, będzie skazany na zawodówkę - pisze "Dziennik".
Resort edukacji rozważa możliwość, aby gimnazjaliści, którzy nie zaliczą testu na co najmniej 30% punktów, kontynuowali naukę w szkołach zawodowych - twierdzi "Dziennik". Takie rozwiązania postulują dyrektorzy i nauczyciele szkolnictwa zawodowego - tłumaczy w rozmowie z "Dziennikiem" wysoki rangą urzędnik Ministerstwa Edukacji Narodowej.
Dlaczego? Bo - zdaniem MEN - szkolnictwo zawodowe przeżywa kryzys, a specjaliści zajmujący się rynkiem pracy szacują, że za pięć lat zabraknie u nas około miliona fachowców: budowlańców, gastronomów, mechaników i stolarzy.
Przeciwnicy tego pomysłu przekonują, że dbałość o rynek pracy nie jest zadaniem MEN. (PAP)
