Skutki nawałnic nad Polską. Tysiące ludzi bez prądu
Co najmniej 10 osób, w tym strażak, zostało rannych podczas nawałnic, które przeszły przez Polskę. 331 tys. odbiorców jest bez prądu. Jak informuje Rządowe Centrum Bezpieczeństwa, strażacy interweniowali ok. 4,5 tysiąca razy. Wiatr wyrządził sporo szkód.
Najwięcej osób bez prądu jest w województwie mazowieckim (244 tys.), wielkopolskim (36 tys. odbiorców), łódzkim (31 tys.), kujawsko-pomorskim (20,6 tys.) oraz lubuskim (12,7 tys.). Na Mazowszu pozrywało m.in. linie wysokiego napięcia w takich miejscowościach jak: Izabelin, Lipków, Babice, Koczargi.
Nad Toruniem kilkunastominutowa nawałnica powaliła drzewo na skrzyżowanie ulic Odrodzenia i Czerwonej Drogi. Z powodu złej pogody doszło też do groźnego wypadku na autostradzie A1 między Toruniem a Włocławkiem. Jak informuje serwis nowości.com, podmuch wiatru przewrócił przyczepę ciężarówki.
Podobna sytuacja jest w okolicach Mławy. Konary drzew zablokowały drogę krajową nr 7. Do niebezpiecznej sytuacji doszło też w Grodzisku Mazowieckim, gdzie powalone drzewa spadły na zaparkowane samochody.
Podczas nawałnic w Polsce dostaliśmy od naszych czytelników na platformę dziejesie.wp.pl liczne zdjęcia i filmy. Wśród autorów materiałów znalazł się m.in pan Przemek, który wysłał nam film z burzy w Siedlcach. "Tego brakowało! Ziemia złapała oddech!" - napisał w wiadomości.
Burza piaskowa w Warszawie i Łodzi
Szkwał burzowy dotarł do stolicy ok. 19. Przez moment w Warszawie zrobiło się bardzo ciemno, a porywisty wiatr niósł piasek. Internauci donoszą o burzy piaskowej w mieście.
To jednak nie wszystko. Na warszawskim Targówku wiatr był tak silny, że zerwał fragmenty elewacji jednego z budynków. Cała sytuacja została uwieczniona na filmie opublikowanym na Twitterze.
Jako podaje portal expressilustrowany.pl, burza piaskowa około godz. 18 przeszła nad Łodzią. Jak relacjonuje portal, najpierw niebo pociemniało, a później wiejący z prędkością ponad 100 km/h wiatr wciskał do oczu piasek.
Prezydencki samolot nie mógł wystartować
Burze i gwałtowne opady dotknęły również głowę państwa. Andrzej Duda przybył na lotnisku tuż przed rozpoczęciem nawałnicy nad Warszawą. Jak poinformował dziennikarz Polskiego Radia, start został opóźniony o około pół godziny.
Para prezydencka w piątek weźmie udział w obchodach 100-lecia Niepodległości Estonii.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl