Jak poinformowało biuro prasowe łódzkiej policji trzech - nie notowanych do tej pory mężczyzn - postanowiło okraść skup złomu. Załadowali na samochód 630 kg metalu, a następnie pojechali kilkanaście kilometrów za Sieradz gdzie w małej miejscowości sprzedali ładunek za 300 złotych.
Po powrocie do rodzinnego miasta nękani wyrzutami sumienia zdecydowali się wszystko naprawić - informuje policja.
Najpierw odwiedzili właściciela okradzionego punktu skupu, którego poinformowali o tym co zrobili i oddali mu 300 złotych. Następnie poszli do miejscowej komendy policji i opowiedzieli o swoim przestępstwie.
55-latkowi i jego wspólnikom w wieku 22 i 21 lat przedstawiono zarzuty kradzieży. Złodziejom grozi kara do 5 lat więzienia.
Źródło artykułu: 
