PolskaSklepy nadal będą czynne w niedzielę

Sklepy nadal będą czynne w niedzielę


Prawicowi radni po raz trzeci próbowali przeforsować uchwałę w sprawie zakazu handlu w niedzielę i po raz trzeci przegrali. Tym razem porażka była druzgocąca, zwolenników zamykania sklepów było dwa razy mniej niż przeciwników.

Sklepy nadal będą czynne w niedzielę
Źródło zdjęć: © DŁ

O ile wcześniejsze propozycje składane przez Łódzkie Porozumienie Obywatelskie zmierzały do ograniczenia pracy hipermarketów, o tyle wczoraj Rada Miejska zajmowała się projektem uchwały zgłoszonym przez Ligę Polskich Rodzin, która zaproponowała, aby w niedzielę były zamknięte wszystkie placówki handlowe oprócz sklepów na dworcach, lotnisku i w hotelach, na stacjach benzynowych, kiosków z biletami, sklepów z pamiątkami i przewodnikami turystycznymi, aptek, kwiaciarni, zakładów fotograficznych i gastronomicznych.

Spod zakazu handlu wyjęte byłyby też sklepy prowadzone przez firmy rodzinne. Pierwotny zapis, wyjaśniający, że firma rodzinna to taka, w której współwłaścicielami są osoby spokrewnione (czyli małżeństwa już nie), został później przez LPR uzupełniony również o powinowatych.

– Nikogo nie można zmuszać do pracy w niedzielę. Jeżeli właściciele hipermarketów są rodziną i staną za ladą, to będą mogli otwierać swoje placówki – argumentował Adam Stefan Lepa, przewodniczący klubu radnych LPR.

Klub ŁPO zapowiedział, że uchwałę LPR poprze, co nie znaczy, że zrezygnuje z występowania z własnymi wnioskami w przyszłości. Lewica na uchwale nie zostawiła suchej nitki. Radni pytali: – A ci w małych sklepikach nie mają prawa do wypoczynku? – Czy supermarket, który prowadzi sprzedaż prasy i przewodników turystycznych, może być otwarty? – Ile etatów w straży miejskiej trzeba stworzyć, by skontrolować, czy uchwała jest przestrzegana?

Adam Stefan Lepa przekonywał, że projekt LPR jest dobry, nie łamie zasad wolności gospodarczej i ma pozytywną opinię magistrackich radców prawnych. Zapytany o to, kto go poprze, z rozbrajającą szczerością przyznał: „Chyba nikt”.

Specjalnie się nie pomylił. Za uchwałą głosowało 11 radnych z LPR i ŁPO, przeciwko opowiedziały się 22 osoby z SLD, SdPl i koła Inicjatywa. Nawet Samoobrona, która wcześniej chciała zamykać supermarkety, teraz wstrzymała się od głosu, ponieważ nie chciała się zgodzić na zamykanie małych sklepów, w których właścicielami są osoby niebędące rodziną.

(pi)

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (0)