Na razie nie wiadomo, ile osób wejdzie w skład komisji, jakie będą zasady jej działania ani jakimi konkretnymi sprawami się zajmie. Według nie potwierdzonych przez krakowską kurię informacji, jej członkami mają być m.in. ks. dr Grzegorz Ryś i ks. prof. Jacek Ubran - obaj z Wydziału Historii Kościoła Papieskiej Akademii Teologicznej. W kilkuosobowej komisji oprócz duchownych mają być także świeccy.
Niemożliwe jest, aby w komisji tej zasiadali pracownicy Instytutu Pamięci Narodowej, instytucji, która ma udostępniać dokumenty. Byłoby to nie na miejscu - uważa dyrektor krakowskiego oddziału IPN Ryszard Terlecki. Dodał, że komisja będzie otrzymywać dokumenty z archiwów IPN na takich samych zasadach, jak inni badacze. W składzie komisji będą historycy. Historycy na podstawie ustawy mają wgląd do dokumentów jawnych - mówił Terlecki i zaznaczył, że pracownicy IPN będą się starali członkom komisji pomóc w ich pracy.
Komisja ma nie tylko badać przypadki współpracy duchownych ze Służbą Bezpieczeństwa PRL, ale także przypadki cierpień kapłanów i pokazać tych, którzy nie dali się, mimo szykan i represji, złamać bezpiece. Decyzja o powołaniu komisji "Pamięć i Troska" zapadła wkrótce po apelu ks. Tadeusza Isakowicza-Zaleskiego, który na początku lutego publicznie wezwał duchownych do samooczyszczenie tego środowiska i ujawnienia, kto współpracował z SB. Podobne komisje działają już w diecezji tarnowskiej i archidiecezji lubelskiej.
W lutym w mediach pojawiły się nazwiska dwóch duchownych z Archidiecezji Krakowskiej podejrzewanych o współpracę z SB. Oni sami zaprzeczyli tym doniesieniom.
