Trwa ładowanie...
29-10-2010 17:10

Skierniewice: w spalonym aucie znaleziono zapalniczkę

Dwaj bracia, którzy w czwartek zostali poparzeni w wyniku pożaru samochodu w Skierniewicach są w stanie ciężkim, ale stabilnym. Chłopcy w wieku dwóch i czterech lat po wypadku trafili do łódzkiego szpitala. Dyrektor placówki do spraw medycznych Zbigniew Jankowski informuje, że dzieci są w śpiączce farmakologicznej. Tymczasem, jak podaje radio RMF FM - w spalonym samochodzie znaleziono zapalniczkę.

Skierniewice: w spalonym aucie znaleziono zapalniczkęŹródło: PAP
d27zkzx
d27zkzx

Chłopcy mają poparzenia twarzy i układu oddechowego. Ich stan jest stabilny, a najważniejsze dla postępów leczenia będzie pierwszych 4-5 dni. Zbigniew Jankowski zapewnia, że szpital jest odpowiednio przygotowany do leczenia tak poważnych przypadków.

Leczenie i rehabilitacja może potrwać nawet kilka miesięcy. Do wypadku doszło wczoraj po południu w pobliżu szkoły podstawowej w Skierniewicach. 25-letnia kobieta przyjechała odebrać ze szkoły córkę i pozostawiła w aucie dwóch synów. Po powrocie zobaczyła dym.

Joanna Kącka z Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi informuje, że matka chłopców została już przesłuchana. Według wstępnych ustaleń, ogień pojawił się w tylnej części auta. Kobieta potwierdza, że pali papierosy, ale nigdy nie paliła w samochodzie przy dzieciach. Twierdziła też, że nie mogła też zostawić zapalniczki lub papierosów w aucie.

Tymczasem, jak podaje radio RMF FM, powołując się na informacje od Krzysztofa Kopani, rzecznika prokuratury okręgowej w Łodzi - w aucie strażacy znaleźli zapalniczkę. Była na podłodze samochodu pomiędzy przednimi a tylnymi siedzeniami. - Zapalniczka będzie szczegółowo badana, podobnie jak odzież dzieci - mówił Kopania.

d27zkzx

Rodzina poparzonych chłopców jest pod opieką szpitalnych psychologów. Ojciec kobiety mówi, że jego córka musiała sama dbać o dzieci, bo w rodzinie wszyscy pracują i na dodatek są w trakcie przeprowadzki. Zapewnia, że samochód był sprawny. Sam używał go przez trzy lata i nie miał z nim problemów.

Sprawą zajęli się prokuratorzy, którzy wyjaśniają okoliczności pożaru. Samochód ma być sprawdzony przez biegłego do spraw pożarnictwa i mechaniki samochodowej.

d27zkzx
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d27zkzx
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj