Skazali go za wypadek autobusu, potrącił pieszego. Zmieniono zarzuty
Skazany za spowodowanie katastrofy drogowej na moście Grota-Roweckiego w Warszawie Tomasz U. w październiku potrącił pieszego. Za ten drugi wypadek jednak nie odpowie, gdyż zmieniono zarzuty.
Co musisz wiedzieć:
- Skazany za spowodowanie w 2020 roku wypadku autobusu Tomasz U. w ubiegłym roku był uczestnikiem kolejnego zdarzenia drogowego.
- Na Rondzie Tybetu mężczyzna potrącił pieszego. Nie odpowie jednak za spowodowanie tego wypadku. Śledczy uznali, że pieszy wbiegł na jezdnię na czerwonym świetle.
- U. odpowie jednak za niestosowanie się do zakazu prowadzenia pojazdów i posiadanie narkotyków.
Tomasz U. 5 lat temu pod wpływem amfetaminy kierował autobusem miejskim. Staranował bariery na moście Grota-Roweckiego. Pojazd spadł z wiaduktu. Zginęła jedna osoba, a 22 zostały ranne.
Choć sąd wydał wyrok skazujący, to U. jeszcze w ubiegłym roku pozostawał na wolności, gdyż decyzja sądu czekała na uprawomocnienie. W październiku 2024 roku mężczyzna był uczestnikiem kolejnego wypadku. Na Rondzie Tybetu potrącił pieszego i uciekł z miejsca wypadku. Zatrzymano go w jego mieszkaniu. Okazało się, że był pod wpływem amfetaminy, miał przy sobie narkotyki, a na dodatek miał zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych.
Zmiana zarzutów ws. drugiego wypadku
Za sam wypadek U. jednak nie odpowie. Jak podaje "Super Express", według śledczych to pieszy wbiegł na przejście na czerwonym świetle.
U. wciąż ma jednak zarzuty niezastosowania się do zakazu prowadzenia pojazdów, nieudzielenia pomocy poszkodowanemu oraz posiadania narkotyków. Oznacza to, że kara wobec U. będzie dużo mniejsza. Za spowodowanie wypadku groziło mu 16 lat więzienia. Tymczasem za posiadanie narkotyków i nieudzielenie pomocy kodeks przewiduje po 3 lata więzienia, a za złamanie zakazu - 5 lat pozbawienia wolności.
U. przebywa w więzieniu, gdzie trafił na 9 lat i 1 miesiąc za spowodowanie wypadku na moście Grota-Roweckiego.
Czytaj więcej:
Źródło: "Super Express"