Skarga Ryszarda Legutki na Donalda Tuska. Europejska Rzecznik Praw Obywatelskich odrzuciła sprawę
Europejska Rzecznik Praw Obywatelskich Emily O'Reilly nie rozpatrzy skargi europosła PiS Ryszarda Legutki na szefa Rady Europejskiej Donalda Tuska. Jak poinformowała rzeczniczka ombudsmana, skarżący nie spełnił jednego z ważnych wymogów.
09.06.2015 | aktual.: 09.06.2015 16:23
Według Legutki szef Rady Europejskiej złamał zasady Europejskiego Kodeksu Dobrej Administracji, bo poparł kandydaturę Bronisława Komorowskiego w wyborach prezydenckich.
- Właśnie poinformowaliśmy pana Legutkę, że jego skarga nie jest dopuszczalna do rozpatrzenia - oświadczyła Gundi Gadesmann z biura Europejskiej Rzecznik Praw Obywatelskich.
Jak wyjaśniła, europoseł Legutko przed złożeniem skargi nie podjął próby wyjaśnienia swych zastrzeżeń na drodze administracyjnej. - To znaczy, że nie poinformował najpierw Rady Europejskiej o istocie swej skargi, co jest warunkiem wstępnym rozpoczęcia dochodzenia przez ombudsmana - dodała Gadesmann.
W biurze prasowym delegacji PiS w europarlamencie potwierdzono, że Legutko otrzymał pismo od Europejskiej Rzeczniczki Praw Obywatelskich, ale nie zamierza rezygnować z domagania się wyjaśnienia postępowania przewodniczącego Rady Europejskiej. - Pani rzecznik w ogóle nie odniosła się do meritum sprawy, ale odrzuciła skargę ze względów proceduralnych. Będziemy starać się, by sprawa nie została utrącona - poinformowały źródła w delegacji PiS.
Tusk nie miał prawa poprzeć Komorowskiego?
W ubiegłym tygodniu PiS poinformowało, że 28 maja Legutko skierował skargę do Europejskiej Rzecznik Praw Obywatelskich na Tuska za poparcie w wyborach prezydenckich Bronisława Komorowskiego. Według PiS Tusk jako urzędnik nie miał do tego prawa. W liście do Emily O'Reilly Legutko napisał, że Tusk złamał zasady określone w Europejskim Kodeksie Dobrej Administracji (EKDA). Wskazał na dwa artykuły tego kodeksu - dotyczące nadużywania uprawnień oraz bezstronności i niezależności.
Rzecznik szefa RE Preben Aamann oświadczył w czwartek, że Tusk "przyjął do wiadomości skargę i oczekuje na decyzję" ERPO. - Wydaje się to bardziej działaniem motywowanym politycznie niż rzeczywistą skargą na złą administrację - oświadczył Aamann, proszony przez PAP o ustosunkowanie się do sprawy.
- Deklaracje polityczne, złożone przez przewodniczącego Rady Europejskiej, nie są działaniem administracyjnym. Ponadto pan Tusk wyrażał się jako osoba prywatna, a nie jako przewodniczący Rady Europejskiej - dodał rzecznik. Podkreślił, że Tusk nie angażował się w kampanię Bronisława Komorowskiego ani też w kampanię żadnego innego kandydata w polskich wyborach prezydenckich, "a jedynie odpowiedział na zadane mu pytanie".
15 maja w Gdańsku Tusk powiedział, że Komorowski był, jest i - ma nadzieję - będzie dobrym prezydentem, mimo że może nie jest najskuteczniej walczącym kandydatem.
- Może nie powinienem tego robić, ale uznałem, że powinienem skomentować to, co się dzieje w tej chwili w naszym kraju w kampanii wyborczej. Nie z tytułu funkcji, jaką pełnię, ale dlatego, że czuję się cały czas współodpowiedzialny za to, co w Polsce się dzieje, jako obywatel Polski, Gdańska, jestem tym wszystkim bardzo przejęty - uzasadniał Tusk.
Skargę do Europejskiego Rzecznika Praw Obywatelskich może złożyć każdy obywatel państwa członkowskiego UE lub osoba mieszkająca na stałe w państwie członkowskim.
Zobacz: Donald Tusk włącza się w kampanię Bronisława Komorowskiego