"Skarbiec Zagłady" pozwoli przetrwać globalny kataklizm
Globalny konflikt nuklearny, zmiany klimatyczne, klęski żywiołowe - Norwedzy wolą być na to wszystko przygotowani. Za 6,2 mln euro zbudowali podziemny bank nasion zwany "Skarbcem Zagłady", lub arktyczną "Arką Noego". Będzie to swego rodzaju biologiczna "polisa ubezpieczeniowa".
26.02.2008 | aktual.: 26.02.2008 16:22
"Skarbiec Zagłady" zbudowano pod ziemią na norweskiej wyspie Spitsbergen, wchodzącej w skład archipelagu Svalbard, niedaleko bieguna północnego.
Na otwarcie banku, zwanego również arktyczną "Arką Noego", zaproszono gości z całego świata. Była wśród nich Wangari Maathai, laureatka Pokojowej Nagrody Nobla z 2004 r. z Kenii walcząca z dewastacją lasów afrykańskich, a także przewodniczący Komisji Europejskiej Jose Manuel Barroso i dyrektor generalny Organizacji Narodów Zjednoczonych ds. Wyżywienia i Rolnictwa (FAO) Jacques Diouf. FAO jest jednym z inicjatorów tego przedsięwzięcia.
Premier Norwegii Jens Stoltenberg wspólnie z Maathai umieścili w banku ziarna ryżu uprawianego w 104 krajach świata. Mają one szanse przetrwania w banku na Spitsbergenie przez stulecia, chronione nawet przed globalnym konfliktem nuklearnym, zmianami klimatycznymi, możliwym do przewidzenia podniesieniem się poziomów mórz i oceanów oraz klęskami żywiołowymi.
Przechowalnik zaczęto budować w 2006 roku, drążąc go wewnątrz granitowej góry na głębokość 150 metrów i zabezpieczając dodatkowo wieloma stalowymi drzwiami i dziesiątkami metrów zbrojonego betonu. Na tej głębokości pomieszczenia banku znajdują się w wiecznej zmarzlinie, dzięki czemu niska temperatura będzie w nich utrzymywana zawsze, w sposób naturalny. W takich wnętrzach przewidziano miejsce dla 4,5 mln nasion z całego globu ziemskiego.
Budowa przechowalnika kosztowała ok. 6,2 mln euro. Sporą część tej sumy wyasygnował Bill Gates, twórca Microsoftu.