Skandaliczne nagranie szefowej KE wywołało lawinę. Teraz się wycofuje

Wszystko zaczęło się od nagrania udostępnionego przez szefową Komisji Europejskiej nagrania z okazji Międzynarodowego Dnia Pamięci o Ofiarach Holokaustu. Oburzenie wywołał podpis: "obóz Auschwitz, Polska". Teraz Ursula von der Leyen opublikowała wideo z korektą.

Na zdjęciu po lewej szefowa KE, po prawej szef MSZ Polski
Na zdjęciu po lewej szefowa KE, po prawej szef MSZ Polski
Źródło zdjęć: © East News | Henrik Montgomery, Thierry Monasse

27 stycznia przypadał Międzynarodowy Dzień Pamięci o Ofiarach Holokaustu. W wyniku działań nazistów w niemieckich obozach koncentracyjnych zginęły miliony ludzi. Chcąc upamiętnić ofiary wojny, KE przygotowała nagranie, na którym jej liderzy wymieniają niektóre z nazwisk brutalnie zamordowanych w obozie ludzi. Skandal wywołał, jak wspomnieliśmy podpis, który sugerował zdaniem krytyków, że Polska miała cokolwiek wspólnego z obozami koncentracyjnymi.

W opisie pierwszego opublikowanego nagrania szefowa KE napisała: "Algirdas Savitzkis. Jana Neumannova. Tekla Bruchsaler. W Dzień Pamięci o Ofiarach Holokaustu pamiętamy o ofiarach i wymawiamy ich imiona na głos. Dzisiaj jest coraz więcej aktów antysemickich, co jest alarmujące. Naszym obowiązkiem jest chronić i sprawiać, by życie żydowskie w Europie kwitło".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Na wpis zareagował m.in. Sławomir Dębski, dyrektor Polskiego Instytutu Spraw Międzynarodowych (PISM). "Nie sądzę, żeby którykolwiek z autorów tego filmu nie miał świadomości, że KL Auschwitz był niemieckim obozem koncentracyjnym utworzonym na terenach, które Niemcy przyłączyli do swojego kraju po niesprowokowanej agresji na Polskę w 1939 roku. Proszę o poprawienie" - napisał.

"Pisząc o nazistowskim obozie zagłady w Auschwitz, należy wskazywać, że powstał pod niemiecką okupacją. Informacja w mediach społecznościowych Komisji Europejskiej będzie doprecyzowana, ale szkoda, że polski komisarz UE (Janusz Wojciechowski - red.) zawczasu nie zaprezentował polskiego punktu widzenia" - ocenił szef polskiej dyplomacji Radosław Sikorski.

Wpis na koncie szefowej KE został finalnie skasowany, a następnie von der Leyen opublikowała nowe nagranie z korektą kontrowersyjnego "obóz Auschwitz, Polska".

Sikorski skomentował również drugi - poprawiony - wpis szefowej KE. "Dobrze, że film został poprawiony zgodnie z precyzyjną prawdą historyczną. Szkoda, że wśród upamiętniających niemieckie zbrodnie drugiej wojny światowej zabrakło polskiego komisarza".

Zobacz także:

Parlament Europejski
Parlament Europejski© PE
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (440)