Skandal w kuratorium. Szokujące słowa. "Był radnym PiS"

Ośmieszenie podwładnych, wyzwiska, celowe przekręcanie nazwisk czy rozsyłanie e-maili z pornografią i treściami pedofiliskimi - to tylko część oskarżeń wobec dyrektora Delegatury Kuratorium Oświaty w Ciechanowie. Sprawę wyjaśnia prokuratura i przełożeni urzędnika. On sam wszystkiemu zaprzecza.

Ciechanów. Skandal w kuratorium
Ciechanów. Skandal w kuratorium
Źródło zdjęć: © Gazeta
oprac. AJK

02.12.2022 | aktual.: 02.12.2022 17:25

Słowa, które padają w piśmie skierowanym do prokuratury przez podwładnych Jacka Zawiślańskiego, dyrektora Delegatury Kuratorium Oświaty w Ciechanowie, a wcześniej radnego PiS, są szokujące. Przytacza je portal tvn24.pl, który jak pierwszy opisał sytuację w tej placówce.

Poważne zarzuty. Mają dowody

Pracownicy twierdzą, że dyrektor ośmieszał nagminnie podwładnych - zarówno ze względu na wygląd, wiek, jak i pochodzenie czy płeć. "Nadał pracownikom obraźliwe wyzwiska i stosuje je zamiast nazwisk. Są to: 'Czopek', (…) 'Śmierdziel'" - napisali pracownicy ciechanowskiej delegatury w skardze.

Zaznaczyli, że urzędnik miał wysyłać im treści pornograficzne i pedofilskie. Seksualne nawiązania miały padać także podczas rozmów. To właśnie jedno z takich określeń, miało było bezpośrednim powodem ich alarmu.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

"Powiedzenie dyrektora 'proste jak jeb… dzieci' doprowadziło nas, autorów tego pisma, do ostateczności" - napisali pracownicy delegatury kuratorium w piśmie, cytowanym przez portal stacji TVN24. Urzędnik miał też mówić: "Nalej mi czarnej cipuleńki" i "kurwatorium" zamiast "kuratorium".

Dyrektor zaprzecza. "Nie dopuściłem się mobbingu"

Mimo zachowanych wiadomości dyrektor w rozmowie z portalem tvn24.pl wszystkiemu zaprzecza. - Pracowników zawsze traktowałem równo, nigdy nikogo nie faworyzowałem, nie dopuściłem się również mobbingu - powiedział Jacek Zawiśliński.

- Nie dochodziło z mojej strony do zachowań, które miały polegać na ośmieszaniu pracowników, kierowaniu niestosownych wypowiedzi lub przesyłaniu pracownikom zdjęć i filmików o zabarwieniu erotycznym oraz mogących obrazić czyjeś poglądy lub uczucia - dodał, zaznaczając, że ma nadzieję na stwierdzenie nieprawdziwości zarzutów.

Prokuratura, komisja antymobbingowa i przeszłość w PiS

Postępowanie w tej sprawie prowadzi prokuratura (zawiadomiona przez Sławomira Broniarza, prezesa Związku Nauczycielstwa Polskiego), a od września oskarżenia wobec dyrektora z Ciechanowa wyjaśnia też wewnętrzna komisja antymobbingowa powołana przez dyrekcję Mazowieckiego Kuratorium Oświaty.

Kontrolę w delegaturze zapowiada też Państwowa Inspekcja Pracy - wyjaśnia tvn24.pl.

Pracownicy delegatury obawiają się jednak, że sprawa może zostać wyciszona, bo dyrektor był wcześniej radnym PiS, a ze strony parlamentarzystów partii Jarosława Kaczyńskiego nie uzyskali pomocy, jakiej oczekiwali.

Źródło: tvn24.pl

Bądź na bieżąco z wydarzeniami w Polsce i na wojnie w Ukrainie klikając TUTAJ

Źródło artykułu:WP Wiadomości
kuratoriumdyrektorwyzwiska
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (137)