Singapur awansuje sprzątaczy toalet
W Singapurze, słynącym z nieskazitelnie czystych ulic, nabiera rozmachu kolejna kampania. Skierowana jest przeciwko "brudnym" łazienkom i toaletom. Sprzątacze lśniących czystością singapurskich toalet przejdą specjalny kurs i zyskają awans - pisze Straits Times".
51 sprzątaczy po ukończeniu trzydniowego, pilotażowego kursu pod kierunkiem japońskich ekspertów, zostanie "specjalistami ds. toalet" - pisze dziennik.
Program sponsorowany jest przez singapurski Narodowy Kongres Związków Zawodowych i mające w tym mieście-państwie siedzibę Światowe Kolegium Toaletowe. Celem kampanii jest dowartościowanie profesjonalnych sprzątaczy toalet - informuje "Straits Times".
Kolegium sprowadziło z Japonii trzech szkoleniowców, który poprowadzą kurs technik lepszego czyszczenia i technicznej ekspertyzy dla pierwszej grupy kursantów.
"Sprzątacze mają niskie morale i umiejętności - gazeta przytacza słowa założyciela Światowego Kolegium Toaletowego, Jacka Sima. - Chcemy, żeby stali się profesjonalistami i chcemy nauczyć ich dumy z wykonywanej pracy".
Sim planuje przeszkolenie wszystkich z pięciu tysięcy singapurskich sprzątaczy toalet. Wyższym kwalifikacjom ma towarzyszyć podniesienie przeciętnej płacy do 950 singapurskich dolarów (598 USD) - z obecnych 750 (472 USD).
Singapur, o którym śmiało można powiedzieć, że ma prawdziwą obsesję na punkcie czystości, przeprowadził już niejedną kampanię mającą na celu poprawę stanu miejskich toalet.
W listopadzie rząd opublikował nowe wytyczne korzystania z publicznych toalet, aby skrócić kolejki pań czekających na zwolnienie się kabiny. Opublikował też plany miasta, na których zaznaczono 500 najczystszych toalet publicznych. - najlepszym przyznaje pięć gwiazdek lub tytuł "Happy Toilet".