"Siły Kadafiego wycofały się, ale nadal groźne"
Oddziały lojalne wobec przywódcy libijskiego reżimu Muammara Kadafiego wycofały się, ale nadal stanowią zagrożenie - powiedziała amerykańska Sekretarz Stanu Hillary Clinton.
25.03.2011 | aktual.: 25.03.2011 09:49
Clinton wyraziła też wdzięczność za udział sił krajów arabskich w operacji wojskowej w Libii - pisze AFP - dodając, że oddziały wierne Kadafiemu mogą nadal zagrażać ludności cywilnej.
Zjednoczone Emiraty Arabskie zdecydowały się dostarczyć 12 samolotów międzynarodowej koalicji, która ma wyegzekwować zakaz lotów nad Libią, czego wymaga rezolucja RB ONZ - powiedział prezydent Francji Nicolas Sarkozy. Zjednoczone Emiraty Arabskie to drugi po Katarze kraj arabski, którego samoloty dołączą do sił koalicji.
Katar oddał do dyspozycji koalicji dwa myśliwce i dwa samoloty transportowe, które zostały wysłane na Kretę.
Szczyt UE pozytywnie o operacji Świt Odysei w Libii
Przywódcy państw UE ocenili na szczycie w Brukseli, że działania podjęte w Libii zgodnie z mandatem RB ONZ znacząco przyczyniły się do ochrony ludności cywilnej zagrożonej atakami i pomogły chronić życie - brzmi przyjęta deklaracja.
"Kiedy ludność cywilna będzie bezpieczna od zagrożenia atakami i cele rezolucji RB ONZ 1973 będą spełnione, operacja militarna powinna się zakończyć" - dodaje deklaracja, odczytana po północy w nocy z czwartku na piątek na zakończenie pierwszego dnia szczytu UE przez przewodniczącego Rady Europejskiej Hermana Van Romopuy.
- Kadafi musi odejść - dodał Belg. Przypomniał, że UE jest gotowa, by przeprowadzić operację humanitarną w Libii. Wciąż trwa planowanie tej operacji, z wykorzystaniem zasobów wojskowych w celu ewakuacji uchodźców do krajów ich pochodzenia. Uczestnicy szczytu wyrazili też gotowość by "promować dialog" z libijskimi siłami opozycji, w tym tymczasową Radą Narodową w Bengazi.
Ponadto przywódcy zapowiedzieli, że UE jest gotowa wdrożyć dalsze sankcje wobec przywódcy libijskiego reżimu, w "tym środki, które zapewnią, że dochody z gazu i ropy nie trafią do Kadafiego". Apelowała o to przed szczytem kanclerz Niemiec Angela Merkel.
Obiecano też "zwiększenie pomocy humanitarnej", a także rozwój handlu i pobudzanie inwestycji u południowych sąsiadów UE. Europejski Bank Inwestycyjny ma zwiększyć do 1 mld euro kapitał na inwestycje w rejonie Morza Śródziemnego. Przyjęta deklaracja zastrzega, że nie może to doprowadzić do redukcji działań EBI we wschodnich sąsiadach UE.