Sikorski zabrał głos po ataku na Sumy. "Kpiąca odpowiedź Rosji"
Minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski skomentował rosyjski atak na Sumy. Podkreślił, że jest wstrząśnięty ostatnią falą rosyjskich ataków na Ukrainę. - Ukraina bezwarunkowo zgodziła się na zawieszenie broni ponad miesiąc temu. Haniebne ataki na Krzywy Róg i Sumy to kpiąca odpowiedź Rosji. Mam nadzieję, że prezydent Trump, administracja USA zobaczą, że przywódca Rosji kpi z ich dobrej woli - mówił Sikorski.
Sikorski zabrał głos po ataku na Sumy. "Kpiąca odpowiedź Rosji"
Co musisz wiedzieć?
- Rosyjski atak na Sumy: W niedzielę przed południem Rosjanie zaatakowali Sumy dwoma rakietami balistycznymi, wyposażonymi w pociski kasetowe. Zginęły 34 osoby, a 117 zostało rannych, w tym dzieci.
- Reakcja Radosława Sikorskiego: Minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski wyraził wstrząs po ataku, nazywając go "kpiącą odpowiedzią Rosji" na zawieszenie broni, które Ukraina zaakceptowała ponad miesiąc temu.
- Stanowisko Donalda Trumpa: Prezydent USA Donald Trump określił atak jako "straszny" i podkreślił, że wojna jest nadużyciem władzy. Zaznaczył, że gdyby był prezydentem, USA nie dopuściłyby do wybuchu tej wojny.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Moment ataku Rosjan na Sumy. Przerażające nagrania świadków
Sikorski o ataku na Sumy
- Chciałbym tylko powiedzieć, jak bardzo jestem wstrząśnięty ostatnią falą rosyjskich ataków na Ukrainę. Ukraina bezwarunkowo zgodziła się na zawieszenie broni ponad miesiąc temu. Haniebne ataki na Krzywy Róg i Sumy to kpiąca odpowiedź Rosji. Mam nadzieję, że prezydent Trump, administracja USA zobaczą, że przywódca Rosji kpi z ich dobrej woli. Mam nadzieje, że zostaną podjęte właściwe decyzje - powiedział minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski w rozmowie z dziennikarzami w Brukseli.
Rosjanie zaatakowali Sumy dwoma rakietami balistycznymi w niedzielę przed południem czasu polskiego. Szef kancelarii prezydenta Wołodymyra Zełenskiego Andrij Jermak poinformował, że były one wyposażone w pociski kasetowe. Zginęły 34 osoby. Rannych zostało 117 osób, w tym dzieci.
Wołodymyr Zełenski w opublikowanym w mediach społecznościowych nagraniu złożył kondolencje rodzinom i bliskim ofiar. - Uderzenie nastąpiło w samo centrum miasta. W Niedzielę Palmową. Tylko absolutnie zdegenerowane ścierwo może zrobić coś takiego - powiedział Zełenski.
Donald Trump o ataku na Sumy
Do sprawy odniósł się także prezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump. - Myślę, że to było straszne. I powiedziano mi, że popełnili błąd. Ale uważam, że to okropna rzecz. Uważam, że cała wojna jest okropna. Uważam, że to, że ta wojna się zaczęła jest nadużyciem władzy - powiedział Trump, podkreślając, że gdyby on był prezydentem "ten kraj (USA) nigdy nie pozwoliłby, by ta wojna wybuchła".
Dopytywany o wyjaśnienie wzmianki o pomyłce Rosjan, prezydent odparł tylko, że Rosjanie "popełnili błąd".
Czytaj także:
