Sikorski: prawnicy MON pomagają przy ustawie o WSI
Minister obrony Radosław Sikorski powiedział, że "służby prawne resortu obrony służą pomocą Kancelarii Prezydenta RP" w pracach nad projektem ustaw o reformie wojskowych służb specjalnych. Do istoty projektu nie chciał się odnosić.
Po uroczystości przejęcia obowiązków Szefa Sztabu Generalnego Wojska Polskiego, gdzie urząd po gen. Czesławie Piątasie przejął gen. broni Franciszek Gągor, Sikorski wyjaśniał, że skoro "gospodarzem ustawy o WSI jest minister-koordynator służb specjalnych (Zbigniew Wassermann)
, a projekt trafił teraz do kancelarii prezydenta Lecha Kaczyńskiego - Zwierzchnika Sił Zbrojnych RP, nie będzie się do tego odnosił".
O sprawie wypowiadał się natomiast gen. Piątas, który przechodzi w stan spoczynku. Opowiedział się on za tym, by wojskowe służby specjalne pozostały formacją, w której służą tylko żołnierze, a nie cywile - jak proponuje minister koordynator służb specjalnych Zbigniew Wassermann.
WSI są częścią sił zbrojnych, a nimi kieruje minister obrony. Wywiad wojskowy dostarcza informacji decydujących o bezpieczeństwie naszych żołnierzy na misjach takich jak Irak czy Afganistan, więc logiczne wydaje się, by kierował tym resort obrony. My żołnierze w operacjach bez wywiadu, jesteśmy ślepi - mówił. Piątas zaznaczył przy tym, że jeśli coś należy poprawić, to trzeba to poprawić.
Oceniając koncepcję koordynowania działań wojskowych służb przez ministra-koordynatora służb specjalnych Piątas zwrócił uwagę, że koordynacja informacji poza resortem może wydłużyć przepływ tych informacji. Dodał zarazem, że należy unikać sytuacji, gdy wywiad wojskowy i inny cywilny szuka informacji w tych samych źródłach - taki według Piątasa byłby sens koordynacji.
Ważne, by informacje ze źródeł wojskowych trafiały tam, gdzie trzeba - także poza wojsko - dodał Sikorski. Poinformował, że na jego polecenie zakres dzielenia się informacjami z MSZ, ministrem gospodarki i ministrem-koordynatorem służb specjalnych, został znacznie poszerzony.
Na początku ubiegłego tygodnia prezydent Lech Kaczyński przejął inicjatywę ustawodawczą w sprawie projektu ustaw o likwidacji WSI.
Pakiet ustaw o likwidacji WSI i powołaniu nowych służb wywiadu i kontrwywiadu wojskowego miał być inicjatywą rządową. Według doniesień mediów, rządowe prace nad pakietem utrudniał jednak spór między koordynatorem ds. służb specjalnych Zbigniewem Wassermannem a ministrem obrony narodowej Radosławem Sikorskim.
Wiceminister obrony narodowej Stanisław Koziej powiedział w niedzielę, że zdania pomiędzy ministrem koordynatorem ds. służb specjalnych Zbigniewem Wassermannem a szefem MON Radosławem Sikorskim nie były podzielone, a nad wspólnym rozwiązaniem trwały po prostu dyskusje.
W ostatnich wypowiedziach Wassermann podkreśla, że prezydent przyjął jego koncepcję reformy WSI uznając, iż służby wojskowe mają być organem administracji centralnej, szefów których powołuje premier.