Jak zachęcić Putina do zakończenia wojny? Sikorski ma plan

Radosław Sikorski ma radę dla USA, co zrobić, aby przekonać Władimira Putina do zakończenia inwazji na Ukrainę. - Pomóżcie nam przekonać europejskich sojuszników do konfiskaty aktywów od agresora i przekazanie ich ofiarom agresji - mówił na Campusie Polska Przyszłości szef MSZ.

Radosław Sikorski chce sprzedaży rosyjskich aktywów
Radosław Sikorski chce sprzedaży rosyjskich aktywów
Źródło zdjęć: © GETTY | NurPhoto
oprac. JUL

Sikorski i szef MSZ Ukrainy Dmytro Kułeba byli pytani o słowa Donalda Trumpa, że gdyby był prezydentem, to skończyłby wojnę w Ukrainie w 24 godziny - w kontekście możliwego zwycięstwa tego polityka w wyborach prezydenckich w USA.

Sikorski podkreślił, że Polska chce mieć dobre stosunki z każdym z kandydatów na prezydenta USA. Dodał, że według jego wiedzy niektórzy ze współpracowników Trumpa mówią, że jego plan na zakończenie wojny to zagrożenie Władimirowi Putinowi eskalacją.

- Czyli myślę, że to dobrze. I mogę poradzić USA, co może zachęcić Putina do zakończenia wojny. Po pierwsze - pomóżcie nam przekonać europejskich sojuszników nie do udzielania pożyczek na postawie zamrożonych aktywów rosyjskich; nie - pozwólcie nam na konfiskatę aktywów od agresora i przekazanie ich ofiarom agresji - mówił szef polskiej dyplomacji.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Krótko o końcu Putina

Dmytro Kułeba został zapytany m.in. o to, jak według niego "skończy" Władimir Putin. - Putin umrze - odparł szef ukraińskiej dyplomacji. - Potwierdzam. Mój profesor w Oxfordzie mówił: "gdzie jest śmierć, jest nadzieja" - zawtórował mu Sikorski.

Kułeba podkreślił, że jego zdaniem w pewnym momencie Rosja będzie musiała przejść poważny proces tworzenia się na nowo. Wtedy i to Rosjanie będą musieli zdecydować, w jakim kraju chcą żyć. Stwierdził również, że szansą na diametralną zmianę w Rosji jest wygrana Ukrainy w wojnie.

Kułeba w Ukrainie w UE

Szef ukraińskiego MSZ przyznał, że wejście Ukrainy do Unii Europejskiej wymaga działania obu stron w dobrej wierze i "odrobienia pracy domowej". - Ja ze swej strony obiecuję, że Ukraina pracę domową odrobi - zadeklarował. Przyznał, że nie spodziewa się, aby Ukraina weszła do UE w ciągu najbliższych miesięcy, jednak Ukraińcy starają się, żeby proces ten nie rozciągnął się na lata.

Wybrane dla Ciebie
Wyłączono komentarze

Sekcja komentarzy coraz częściej staje się celem farm trolli. Dlatego, w poczuciu odpowiedzialności za ochronę przed dezinformacją, zdecydowaliśmy się wyłączyć możliwość komentowania pod tym artykułem.

Redakcja Wirtualnej Polski