Trwa ładowanie...
05-04-2008 14:55

"Sikorski groził Niemcom i Francuzom"

Szef polskiej dyplomacji Radosław Sikorski miał ostro zaatakować Niemcy i Francję, a nawet grozić im podczas kolacji szefów MSZ w pierwszym dniu szczytu NATO w Bukareszcie - donosi niemiecki dziennik "Sueddeutsche Zeitung". Gazeta dodaje, że wcześniej prezydent Lech Kaczyński "fizycznie" naciskał kanclerz Angelę Merkel w sprawie wejścia Ukrainy i Gruzji do NATO.

"Sikorski groził Niemcom i Francuzom"Źródło: PAP
d1holdb
d1holdb

Opisując kulisy szczytu NATO w Bukareszcie gazeta twierdzi, że niemiecka delegacja była bardzo zaskoczona tym, jak mocno przeciwnicy objęcia Ukrainy i Gruzji Planem Działań na rzecz Członkostwa w NATO (ang. MAP), zostali zaatakowani przez kraje Europy Środkowej i Wschodniej.

Według "Sueddeutsche Zeitung" kanclerz Angela Merkel została otoczona przez grupę szefów państw i rządów, i wręcz "fizycznie" naciskana, by zmieniła zdanie w sprawie Ukrainy i Gruzji. Widoczny w tym tłoku był, oprócz polskiego prezydenta Lecha Kaczyńskiego, także prezydent Litwy Valdas Adamkus - pisze "SZ".

Jednak szczególnie napięty miał być przebieg kolacji ministrów spraw zagranicznych w środę wieczorem. Ton dyskusji nadała sekretarz stanu USA Condoleezza Rice, ostro krytykując stanowiska Francji i Niemiec w sprawie aspiracji Kijowa i Tbilisi. Do krytyki przyłączyła się większość krajów wschodnioeuropejskich.

"Tylko polski minister spraw zagranicznych Radek Sikorski wyszedł, jak poinformowano, poza ramy tego, co w takim gronie powinno być dopuszczalne. Miał on otwarcie grozić francuskiemu ministrowi Bernardowi Kouchnerowi oraz jego niemieckiemu koledze Frankowi-Walterowi Steinmeierowi" - twierdzi dziennik.

d1holdb

"Jeśli Paryż i Berlin utrudnią albo pokrzyżują realizację strategicznych interesów Polski na Ukrainie (w tym przyjęcie tego kraju do NATO i UE), będzie to miało swoje konsekwencje. Polska ma 'długą pamięć'" - przytacza "SZ" słowa, które miał wypowiedzieć polski minister.

Według dziennika, jeszcze przed szczytem nie tylko ministrowie, ale również wysocy rangą dyplomaci 10 krajów zachodnioeuropejskich, które sprzeciwiały się objęciu Ukrainy i Gruzji MAP, zostali poddani telefonicznej ofensywie. Rozmowy nierzadko miały ostry przebieg - pisze "SZ".

W innym artykule "Sueddeutsche Zeitung" ocenia, że spór w Bukareszcie położy się cieniem na wizycie Steinmeiera w Polsce w niedzielę i poniedziałek.

Anna Widzyk

d1holdb
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d1holdb
Więcej tematów