Sikorski dla ukraińskiego portalu: Kreml sponsoruje niektóre partie w Europie
- Wiemy, że skrajnie prawicowe i skrajnie lewicowe partie w Europie są sponsorowane przez Kreml. Jestem przekonany, że one chcą pogłębić ogólny nastrój [ ksenofobii ]( https://portal.abczdrowie.pl/ksenofobia ) i histerii - powiedział portalowi Ukraińska Prawda Radosław Sikorski, pytany o zagrożenia dla europejskiej solidarności w sprawie Ukrainy.
29.09.2015 | aktual.: 28.10.2015 16:04
Były polski marszałek Sejmu, szef MSZ i MON w rozmowie z ukraińskim portalem chwalił premiera Arsenija Jaceniuka za podjęcie trudnych i niepopularnych politycznie decyzji, porównując go do Leszka Balcerowicza.
Sikorski był także pytany o to, czy wsparcie Rosji dla skrajnie prawicowych partii w Europie może zagrozić solidarności członków UE w sprawie Ukrainy. Były szef dyplomacji potwierdził i jednocześnie zaznaczył, że Kreml popiera także radykałów z lewej strony politycznej sceny. Sikorski przyznał także, że mogą się pojawić problemy z przedłużeniem sankcji nałożonych na Rosję i to nawet już pod koniec tego roku. - Jak dobrze pamiętam, wprowadziliśmy sankcje za zestrzelenie samolotu malezyjskich linii lotniczych. Obawiam się, że gdyby nie to (wydarzenie) nie byłoby sankcji - stwierdził.
Jednocześnie Sikorski przekonywał o polskim poparciu dla Ukrainy, które - jego zdaniem - nie zmieni się, nawet jeśli najbliższe wybory parlamentarne wygra Prawo i Sprawiedliwość, a nie rządząca Platforma Obywatelska.
"Język czołgów i myśliwców"
- Musimy przekonać Putina, że nawet jeśli spróbuje zdobyć nowe terytoria, czekać go będzie wojna partyzancka przez dekadę, tak jak w przypadku Afganistanu. Po pierwsze, Ukraińcy będą stawiać opór. Po drugie, my pomożemy Ukraińcom w stawianiu tego oporu - przekonywał Sikorski.
Zadaniem polskiego polityka, "Putin to bardzo praktyczna osoba", do której nie dociera język wartości, ale "język czołgów Abrams, myśliwców F-22 i kompleksów rakietowych Javelin na granicach NATO, a może nawet bliżej Rosji, jeśli to okaże się być dla niego bardziej przekonujące".
Sikorski był również pytany przez Ukraińską Prawdę o osobiste plany, jeśli PO przegra wybory. Były szef MSZ przyznał, że pisze książkę o czasie, gdy był ministrem, jest zapraszany na uczelnie wyższe, a ukraiński prezydent zaproponował mu przystąpienie do specjalnej rady ds. reform w kraju. - Po 10 latach w polskiej polityce zdecydowałem, że na razie wystarczy. (...) Czasem trzeba trochę odpocząć od polityki i spojrzeć na prawdziwy świat - mówił Sikorski.
Polski polityk udzielił wywiadu Ukraińskiej Prawdzie w połowie września. W wersji angielskiej materiał przedrukował także serwis Euromaidan Press.
