Sierakowska: trzeba przestać narzekać i iść głosować
Kandydatka Lewicy i Demokratów na prezydenta
Lublina Izabella Sierakowska głosowała w podlubelskim Radawcu
Dużym. Trzeba przestać narzekać i iść głosować; wybrać dobrych
gospodarzy - powiedziała.
12.11.2006 | aktual.: 23.11.2006 11:18
Namawiałam wszystkich sąsiadów, żeby poszli i głosowali. Trzeba dziś wybrać tych, którzy potrafią wykorzystać ogromną szansę, jaką Polska teraz ma. Ludzie są zniechęceni do polityki, ale trzeba pamiętać, że dzisiaj idziemy głosować nie na parlament, tylko na gospodarzy gminnych, powiatowych i w województwach. Warto pójść - apelowała Sierakowska.
Była wieloletnia posłanka lewicy dodała, że "zmęczyła ją wielka polityka". Cieszę się, że nie jestem w Sejmie. Chcę wykorzystać moje doświadczenie w samorządzie, udowodnić ludziom, że potrafię zajmować się ich drobnymi sprawami - powiedziała.
Inny kandydat na prezydenta Lublina Andrzej Pruszkowski (PiS), który głosował w niedzielę w siedzibie Komisji Wyborczej nr 85. uważa, że samorządność w Polsce rozwija się dobrze, a wśród Polaków rośnie świadomość znaczenia i roli samorządu.
Jego zdaniem sukcesy utworzonych w Polsce po 1989 roku samorządów są widoczne. Ten czas w społecznościach lokalnych nie został zmarnowany. Dość powiedzieć, że przez pierwszych pięć lat samorządu gminnego zbudowano w Polsce więcej wodociągów niż w ciągu całego okresu PRL. Miasta są coraz lepiej wyposażone w infrastrukturę, mają coraz lepsze rozwiązania drogowe, są coraz bardziej kolorowe i piękne po prostu - zaznaczył Pruszkowski.
Pruszkowski uważa, że wzrasta w społeczeństwie świadomość roli i znaczenia samorządów. Jego zdaniem frekwencja w wyborach samorządowych "powinna być dobra", bo "ludzie dostrzegają coraz wyraźniej związek między swoimi decyzjami na szczeblu lokalnym i regionalnym a jakością swego życia". Sądząc po długości kolejki, w której musiałem stać, żeby oddać swój głos, wraz z rodziną, można powiedzieć, że już dawno takiej frekwencji nie było - powiedział.