Siemiątkowski: notatki dla Piwnik i Kaczmarka niemal identyczne

Siemiątkowski tłumaczył, że notatka ta została sporządzona na prośbę Piwnik, która nie znała materii sprawy związanej z dywersyfikacją źródeł energii.

Notatka, którą otrzymała 7 lutego minister Piwnik była w zasadzie resume notatki z 5 lutego, którą otrzymał od szefa UOP minister skarbu. To była kwintesencja zawartości tej dużej, bardzo obszernej notatki, którą otrzymał minister skarbu - zaznaczył.

Siemiątkowski powiedział także, że zapowiedź wytoczenia mu sprawy sądowej przez spółkę J&S to próba zastraszenie jego osoby i zamknięcia ust tym wszystkim, którzy chcieliby cokolwiek powiedzieć na ten temat.

W żaden sposób to, co w różnych miejscach mówiłem na temat tej spółki, za którą czeka mnie proces, jak dowiedziałem się z wielkich płatnych ogłoszeń (...), nie pozostaje w związku z tym, co było zawartością notatek, które są w posiadaniu komisji. Jeśli cokolwiek robiłem w sprawie tej spółki, to nie robiłem tego jako Zbigniew Siemiątkowski, ale jako szef urzędu centralnego - UOP - zaznaczył.

W końcu sierpnia J&S ogłosiła, że pozwie Siemiątkowskiego za jego wypowiedź, że firmę tę stworzono "dla celów rosyjskich, by prowizja od wydobywców szła do kieszeni tych, którzy obsługują kontrakty po stronie rosyjskiej".

Notatkę od UOP Piwnik dostała 7 lutego po spotkaniu u premiera, w którym uczestniczyli też Simiątkowski i Kaczmarek. Z treści pisma wynika, że jeśli doszłoby do podpisania przez PKN Orlen kontraktu na dostawę ropy z firmą J&S, bezpieczeństwo energetyczne kraju zostałoby zagrożone. 7 lutego 2002 r. wieczorem UOP zatrzymał Modrzejewskiego. Polecenie zatrzymania wydała prokurator prokuratury okręgowej Katarzyna Kalinowska.

Piwnik, która w piątek po raz drugi odpowiadała na pytania posłów z komisji śledczej w sprawie PKN Orlen, podtrzymała swoje wcześniejsze zeznanie, że nie było związku między zatrzymaniem Modrzejewskiego, a notatką UOP na temat zagrożenia bezpieczeństwa państwa przez podpisanie kontraktu ze spółką J&S.