Siemiątkowski: nie działałem na korzyść Rosji
Jeśli publicznie próbuje mi pan imputować,
że jako szef polskich służb specjalnych działałem na korzyść
obcego mocarstwa, Rosji, to nie można postawić gorszego zarzutu -
oświadczył przed komisją śledczą ds. PKN Orlen
Zbigniew Siemiątkowski.
08.11.2004 | aktual.: 08.11.2004 16:40
Zareagował w ten sposób na pytania Antoniego Macierewicza (RKN). Poseł pytał, czy w 2002 roku, informując że kontrakt z firmą J&S zagraża bezpieczeństwu energetycznemu kraju, Siemiątkowski wiedział, że prezydent Rosji Władimir Putin dąży do tego, by wyeliminować pośredników w dostawach ropy, m.in. J&S.
Siemiątkowski zeznał, że wiedział o generalnej linii Rosji, która polegała na tym, by eliminować pośredników. Oficjalnie i nieoficjalnie Rosjanie dawali do zrozumienia, że jest dla nich niezrozumiała i nie do zaakceptowania pozycja J&S przy obecnym kontrakcie - dodał. - Czy nie było tak, że dążąc do wyeliminowania J&S realizował pan politykę prezydenta Putina, a nie ratował Polskę przed dominacją rosyjską - pytał Macierewicz.
Nie, kierowałem się polską racją stanu, a nie racją stanu Putina - zaznaczył Siemiątkowski. To, że Rosjanie próbowali robić porządki na swoim gruncie nie stoi na przeszkodzie byśmy robili porządki po swojej stronie - dodał.
Zastrzegł także, że na przełomie 2001 i 2002 roku UOP uznał, że sytuacja na rynku paliwowym była "nienormalna" i że trzeba z tym skończyć.
Macierewicz chciał też wiedzieć, czy Siemiątkowski informował prezydenta, że istnieje zagrożenie dla bezpieczeństwa państwa związane z firmą J&S, nie tylko dla bezpieczeństwa energetycznego. Informowałem - powiedział Siemiątkowski. Dodał, że notatki do prezydenta i premiera z listopada 2001 i z lutego 2002 wskazywały, że funkcjonowanie spółki J&S zagraża bezpieczeństwu kraju.
To nieprawda - ocenił Macierewicz. Pan mówił o zagrożeniu ze względu na monopol i mówił pan o zagrożeniu dla energetycznego bezpieczeństwa. Nie mówił pan jednak o niebezpieczeństwie wynikającym z tego, że firma J&S może być związana z rosyjskimi służbami specjalnymi - podsumował poseł.
Siemiątkowski powiedział, że informując, iż J&S godzi w bezpieczeństwo energetyczne państwa, informował o zagrożeniu bezpieczeństwo państwa w ogóle.