Siemiątkowski: nie było nacisków UOP ws. uwolnienia Mazura
Zbigniew Siemiątkowski zaprzecza, że UOP naciskał w 2002 roku na prokuraturę w sprawie uwolnienia Edwarda Mazura. Informacja o naciskach pojawiła się niedawno w mediach.
"Nasz Dziennik" informuje, że w sprawie zabójstwa generała Marka Papały katowicka prokuratura może zająć się wątkiem dotyczącym byłego szefa prokuratury krajowej Karola Napierskiego. W śledztwie pojawiają się też nazwiska byłej minister sprawiedliwości Barbary Piwnik i byłego szefa UOP Zbignewa Siemiątkowskiego.
Siemiątkowski odrzuca te zarzuty, podkreślając, że Mazur miał swoje prywatne kontakty w byłymi członkami SB. Podkreśla, że w żaden sposób Edward Mazur nie korzystał z parasola ochronnego Urzędu Ochrony Państwa. Przeciwnie, UOP wykonywał wszystkie czynności, które zlecił prokurator.
Siemiątkowski nie chciał komentować sprawy rzekomego udziału w zabójstwie generała Papały byłego doradcy w MSWiA i oficera SB Romana Kurnika. Zastrzegł, że ciągle sprawa jest objęta tajemnicą państwową.