Siedmiu chłopców znęcało się nad dziećmi w świetlicy
Siedmiu chłopców znęcało się psychicznie i
fizycznie nad dziećmi w wieku od 5 do 12 lat w jednej ze świetlic
środowiskowych na warszawskiej Pradze. Teraz odpowiedzą przed
sądem rodzinnym.
19.06.2007 | aktual.: 19.06.2007 16:42
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Jak poinformowała Dorota Tietz z zespołu prasowego Komendy Stołecznej Policji, niewykluczone, że w tą sprawę zamieszani są jeszcze trzej inni chłopcy.
Początkowo policjanci uzyskali informacje, że w jednej ze świetlic środowiskowych na warszawskiej Pradze Północ dochodzi do znęcania się nad kilkorgiem dzieci. Z pierwszych ustaleń wynikało, że jeden z chłopców - 13-letni Bartłomiej G. wyzywa, opluwa, kopie i bije cztery dziewczynki oraz że dokonał wymuszenia rozbójniczego pokemonów, należących do młodszego chłopca - poinformowała Tietz.
Chłopca broniła siostra ale 13-latek zagroził jej pobiciem. Kiedy w sprawę włączyła się matka, dziecka grupa wyrostków zaczęła jej również grozić - pobiciem i podpaleniem mieszkania - dodała.
Policjanci, którzy zajęli się sprawą ustali, że nad młodszymi dziećmi pastwiło się siedmiu chłopców - prócz G., 13-letni Rafał T. - "Chrypa", 13-letni Samuel S. "Samuel", 13-letni Maciej J., 14- letni Paweł C. - "Wsiura", 10-letni Konrad P. - "Dyzio" oraz 10- letni Krzysztof W. "Mały".
Chłopcy zostali przesłuchani, większość z nich przyznała się do zarzucanych im czynów. Wszyscy odpowiedzą za znęcanie się na innymi dziećmi, Bartłomiej G. - za wymuszenie rozbójnicze, kierowanie gróźb karalnych i pobicie.