_ Kiedy po raz pierwszy się rozbierałam, oni najczęściej patrzyli w ziemię_ - powiedziała w poniedziałek Maria Seweryn podczas czata na stronach * Wirtualnej Polski*.
"Oni" czyli jej koledzy aktorzy patrzyli w ziemię, kiedy pierwszy raz rozbierała się na scenie podczas próby, a to jest dla aktorki najtrudniejsze. _ Potem przed publicznością jest już łatwiej - jest się postacią_ - tłumaczyła.
Nagość w teatrze jest rzeczą, o którą często pytają widzowie. Aktorka przyznała, że jeżeli _ ma sens - to nie ma przed tym żadnych oporów_.
Ponieważ Maria jest córką dwojga znanych aktorów - Krystyny Jandy i Andrzeja Seweryna - inernauci nie mogli nie pytać o stosunki zawodowe w aktorskiej rodzinie. Aktorka opowiadała o najnowszym spektaklu, w którym zagra z mamą: _ W "Fedrze" nie spotykałyśmy się na scenie. Tu jesteśmy tylko we dwie._ Tłumaczyła, że to nowe wyzwanie. _ Ona musi zaakceptować mnie do końca, a ja muszę zgodzić się na Nią. Mamy być prawdziwymi partnerkami, a myślę, że to świetna przygoda i wielkie szczęście. Czekam na pierwszą prawdziwą kłótnię_ - dodała.
Natomiast z ojcem nie gra, ale po obejrzeniu najnowszej wersji "Ziemi Obiecanej" powiedziała: Nowa wersja mniej mi się podoba, ale takiej naiwności i jasności u ojca nie widziałam nigdy.
Dlaczego jest aktorką? Do tej pory zastanawiam się dlaczego wybrałam ten zawód. Pewnie coś musze sobie udowodnić. Ale coraz bardziej lubię grać i spotykać z publicznością - mówiła.
Bardzo podobało jej się spotkanie z internautami. _ Genialne, że możecie mi zadać każde pytanie_ - podsumowała. (reb)