Setki misiów koala spłonęły w pożarze. "Narodowa tragedia"
Strażacy od soboty walczą z pożarami w Australii. Mogły spłonąć już setki misiów koala. - To tragedia narodowa - powiedział Sue Ashton, dyrektor szpitala dla zwierząt w Port Macquarie.
Wciąż nie opanowano pożarów, które trawią wschodnie wybrzeża Australii. Dramat zaczął się ok. 400 km na północ od Sydney w sobotę od uderzenia pioruna. Zostało już zniszczonych ponad 2 tys. hektarów.
Jak informuje portal thehindu.com, ogień zagraża wyjątkowej populacji misiów koala, które zamieszkują te tereny. Władze poinformowały w środę, że już setki tych zwierząt spłonęły.
Jak wyjaśniają eksperci, misie nie uciekają przed pożarem. Gdy zagraża im ogień, misie wspinają się na czubek drzewa i zwijają w kulkę. Gdy ogień się zatrzyma, koala może mieć jedynie zniszczone futro. Gdy jednak pożar trawi całe drzewo, zwierzęta giną. W czwartek lub w piątek do strażaków mają dołączyć wolontariusze, którzy będą walczyć o uratowanie zwierząt.
Zobacz też: Nowy marszałek senior w Sejmie. Wiadomo, kto na pewno nim nie będzie
Zobacz aktualne wiadomości na WIADOMOSCI.WP.PL.
Masz newsa, zdjęcie lub film? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
