Setka wódki na dobry początek dnia
Popularne setki, czyli 100-mililitrowe
buteleczki z wódką (mogą być też z rumem czy brandy) sprzedają się
w łódzkich sklepach znakomicie. Idzie ich dwa razy więcej niż
półlitrówek, zdradza "Express Ilustrowany".
12.01.2007 | aktual.: 12.01.2007 01:57
Niektórzy, hołdując widocznie zasadzie klin klinem, przychodzą po setuchnę już o szóstej rano. Ale o miniaturowe buteleczki proszą również panowie pod krawatem i w garniturach.
Kupują zarówno mężczyźni, jak i kobiety. Jedni sięgają po nie, bo większa ilość alkoholu im niepotrzebna, inni - ponieważ ich suszy, jeszcze inni - jak twierdzą - dla zdrowia.
Największym wzięciem cieszą się kolorowe wódki. Prym wiedzie gorzka żołądkowa z miętą oraz żurawinówka. Niewiele mniej amatorów ma balsam pomorski i wiśniówka. Osoby starsze kupują rum (do herbaty)
i brandy. Ceny setek wahają się od 4 do 7 zł.
Picie alkoholu, nawet w tak małych ilościach, ale często, może prowadzić do uzależnienia - przestrzega Sylwia Baran, terapeutka z Miejskiego Ośrodka Profilaktyki i Terapii Uzależnień. Szczególnie gdy pije się, by poprawić sobie humor czy rozładować napięcie. (PAP)