Setka turystów zatruta. Wśród nich Polacy
Polscy, słowaccy i słoweńscy turyści trafili do szpitali w czarnogórskich miastach Kotor, Bar i Cetinje po tym, jak w poniedziałek wieczorem zjedli w jednej z hotelowych restauracji w czarnogórskim mieście Budva. Na poważne problemy żołądkowe skarżyło się 96 osób.
Największa grupa chorych cudzoziemców trafiła w nocy do Szpitala Miejskiego pod Kotorem. - Około godziny 22 przyjęliśmy 30 osób, w tym wiele dzieci w wieku 15-16 lat. Skarżą się na wymioty i ostre bóle brzucha. Ich dolegliwości są leczone, a analizy laboratoryjne przeprowadzone będą w ciągu dnia - powiedział czarnogórskiemu portalowi DAN dyrektor szpitala, doktor Davor Kumburović.
W sprawę zaangażowały się służby sanitarno-epidemiologiczne Czarnogóry, które w konsekwencji zatrucia zamknęły jeden z hoteli w Budvie. Czarnogórski Instytut Zdrowia Publicznego doniósł, że pobrano próbki w celu ustalenia przyczyny zatrucia.
Wiadomo, że poszkodowani to przede wszystkim Polacy, Słoweńcy i Słowacy.
Setka gości trafiła do szpitala
Zatruci turyści dochodzą do siebie. Prezydent Budvy Milo Božović zadeklarował, że poszkodowani goście otrzymają nie tylko opiekę medyczną, ale również w następnych dniach mogą liczyć na pomoc - zakwaterowanie czy transport.
Większość z zatrutych turystów w najbliższych godzinach opuści szpitalne oddziały. Leczenie przebiega pomyślnie, nikt nie jest w stanie ciężkim.
Większość gości feralnego hotelu została przeniesiona do innych miejsc w Budvie, a koszty ich pobytu pokryło czarnogórskie Ministerstwo Gospodarki i Turystyki.