Sesja archeologiczna "Groby i uczeni"
Współczesny archeolog badający starożytne
groby nie może się obyć bez nowoczesnych technik, takich jak
rekonstrukcja wyglądu zmarłego na podstawie jego czaszki czy
identyfikacja mumii za pomocą badania materiału DNA - podkreślali archeolodzy podczas sesji naukowej "Groby i
uczeni". Dwudniowa konferencja odbywa się w Centrum Archeologii
Śródziemnomorskiej Uniwerstetu Warszawskiego.
Naukowcy działającego od blisko półwiecza Centrum Archeologii Śródziemnomorskiej mają na swoim koncie odkrycie wielu antycznych cmentarzysk, m.in. - jeszcze w latach 60. - krypty katedry w Faras w Sudanie, a w latach 90. - nekropolii dostojników Starego Państwa w Sakkara w Egipcie.
Na terenach naszych badań - w Dolinie Nilu i Na Bliskim Wschodzie - spotykamy wszelkie formy pochówku: od prostych wykutych w skale jam, przez mauzolea z podziemnymi dziedzińcami i komorami grobowymi, aż po piramidy faronów - powiedział prof. Włodzimierz Godlewski, szef polskiej misji w egipskim Naqlun w oazie Fajum.
Podkreślił, że - mimo ogromnej różnorodności form pochówku - archeolodzy obserwują na przestrzeni wieków trwałe elementy w obrządku pogrzebowym. W grobowcach egipskich chrześcijan X-XI w. znaleźliśmy pozostałości wcześniejszych praktyk pogrzebowych, takich jak wkładanie do grobu darów dla zmarłego - amfor z winem czy aromatycznych roślin - zauważył prof. Godlewski.
Jednym z tematów warszawskiej sesji jest wykorzystanie w badaniach archeologicznych nowoczesnej techniki i dorobku licznych nauk, m.in. antropologii, kryminologii, nauk społecznych. Jak zaznaczył prof. Wiktor Daszewski, pracujący na misji w egipskim Marina El-Alamein, archeolodzy mogą poznać wygląd zmarłego dzięki pomocy policyjnych specjalistów.
Komputerowe rekonstrukcje twarzy na podstawie zachowanej czaszki dają często zdumiewające rezultaty - powiedział prof. Daszewski. Jako przykład podał ekspertyzę dokonaną przez brytyjską antropolog dr Caroline Wilkinson, która sporządziła rekonstrukcję twarzy 28-letniego mężczyzny na podstawie czaszki odnalezionej przez polskich archeologów w Marina El-Alamein.
Po porównaniu z zachowanym portretem trumiennym zmarłego mężczyzny okazało się, że dr Wilkinson - nie znając portretu - znakomicie odtworzyła rysy twarzy - mówił prof. Daszewski.
Dzięki wsparciu antropologów archeolodzy identyfikują mumie przy użyciu metody badania DNA na podstawie pobranych kości lub zębów zmarłego. Zależnie od potrzeb archeolodzy korzystają też z pomocy uczonych innych specjalności, m.in. filologów, papirologów, paleozoologów, geologów, architektów czy topografów.
Centrum Archeologii Śródziemnomorskiej Uniwersytetu Warszawskiego im. Kazimierza Michałowskiego prowadzi obecnie ponad 30 stanowisk archeologicznych w Egipcie (w tym jedna stała misja w Aleksandrii), Sudanie, Libanie, Syrii i na Cyprze.