ŚwiatSeriale w służbie propagandy. Produkcje telewizyjne piorą mózgi młodych Rosjan
Seriale w służbie propagandy. Produkcje telewizyjne piorą mózgi młodych Rosjan
Spisek goni zamach, bo V kolumna czai się wszędzie. Czekiści ratują ZSRR przed zdradzieckim Zachodem, zdobywają Europę i rozprawiają z wrogim podziemiem. Wróg to nie tylko hitlerowiec, ale przede wszystkim ukraiński faszysta, Polak, Litwin i Fin. Czy to retrospekcja radzieckiego kina wojennego? Nie, to fabuła współczesnych rosyjskich seriali telewizyjnych, piorących mózgi młodych Rosjan. Jak pisze dla Wirtualnej Polski Robert Cheda, były analityk wywiadu i ekspert ds. WNP, w ich treści kryje się także odpowiedź na pytanie, dlaczego na Ukrainie pojawili się tacy terroryści, jak Striełkow i Bies-Biezler.