Seria zamachów bombowych w Tajlandii
Co najmniej trzynaście ładunków
wybuchowych eksplodowało niemal w tym samym czasie
na południu Tajlandii - podano w Bangkoku. Nie wiadomo, czy
wybuchy spowodowały ofiary w ludziach.
Celem ataków, przypisywanych przez policję tajlandzką separatystom muzułmańskim, były przede wszystkim siedziby i filie banków.
Co najmniej dziewięć ładunków wybuchło w mieście Yala - stolicy prowincji o tej samej nazwie. Pięć eksplodowało w niespokojnym od miesięcy okręgu Betong tej samej prowincji.
Południowotajlandzcy muzułmanie od lat walczą o autonomię - od 2004 r. ich działania przybrały na sile i stały się bardziej bezwzględne i krwawe.
Większość mieszkańców Tajlandii to wyznawcy buddyzmu. Wyjątkiem są cztery południowe prowincje (Yala, Songkhla, Narathiwat i Pattani), gdzie przeważają muzułmanie, walczący o prawo do samostanowienia. W atakach islamskich terrorystów zginęło w ciągu ostatnich dwóch lat ponad 1,3 tys. ludzi.