Nosił maskę w konkretnym celu. Jest w rękach policji
Funkcjonariusze Wydziału Kryminalnego w ciągu dwóch dni zatrzymali pięć osób podejrzanych o oszustwa metodą "na Blika". Jeden z zatrzymanych próbował ukryć swoją tożsamość, zakładając lateksową maskę. Inny z zatrzymanych miał 13 lat.
Pierwsze zatrzymania miały miejsce 14 stycznia wieczorem w Wieliczce. Policjanci zauważyli dwóch nastolatków wypłacających dużą sumę pieniędzy z bankomatu i postanowili ich wylegitymować.
Okazało się, że 14-latkowie dokonywali nieautoryzowanych transakcji, wykorzystując kody Blik, które otrzymywali od swojego zleceniodawcy przez komunikator internetowy. Zabezpieczono przy nich 1650 zł w gotówce.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Kobieta jechała pod prąd na S7. Świadek wszystko nagrał
Dalsze działania doprowadziły do zatrzymania 13-letniego mieszkańca gminy Wieliczka, który zlecał oszustwa. W trakcie śledztwa ustalono także kolejnego 14-latka, który brał udział w procederze. Cała czwórka odpowie teraz przed Sądem Rodzinnym i Nieletnich.
Dwa dni później, 17 stycznia, policjanci zostali skierowani w okolice bankomatu, gdzie doszło do kolejnej wypłaty środków uzyskanych metodą oszustwa. Nie zastali tam podejrzanego, więc rozpoczęli patrol miasta. Na jednym z przystanków zauważyli mężczyznę, który zachowywał się podejrzanie. Po chwili ruszył do pobliskiego bankomatu i podjął próbę wypłaty pieniędzy.
Policjanci zatrzymali 35-letniego mieszkańca Krakowa, który próbował ukryć swoją tożsamość, zakładając lateksową maskę. Przy nim znaleziono ponad 14 tys. zł w gotówce. Podczas przeszukania jego mieszkania funkcjonariusze odkryli również marihuanę, amfetaminę oraz tabletki ecstasy.
Mężczyzna usłyszał łącznie 18 zarzutów, w tym za oszustwa, usiłowanie oszustwa, posiadanie narkotyków oraz posługiwanie się cudzym dokumentem. Grozi mu do 8 lat więzienia.
źródło: Małopolska Policja