Trwa ładowanie...

Celowe podpalenia połonin? Służby natrafiły na ślady

Policja prowadzi śledztwo ws. ostatniej serii pożarów w Bieszczadach. Jak nieoficjalnie dowiedziała się Wirtualna Polska, istnieje nagranie, które potwierdza, że doszło do celowego zaprószenia ognia. Znaleziono także inne poszlaki.

Pożary połonin w Bieszczadach/GOPRPożary połonin w Bieszczadach/GOPRŹródło: GOPR
d2aft1j
d2aft1j

W ostatnich tygodniach na terenie bieszczadzkich połonin doszło do czterech pożarów. Na początku kwietnia w ogniu stanęła Połonina Caryńska. Miesiąc później strażacy zostali wezwani do dwóch pożarów, które wybuchły równolegle w rejonie góry Krzemień i na połoninie w rejonie Bukowego Berda. 16 maja gaszono pożar na szlaku w okolicy Mucznego.

Dr Ryszard Prędki, dyrektor Bieszczadzkiego Parku Narodowego, przekazał Wirtualnej Polsce, że w przypadku dwóch ostatnich pożarów w rejonie Bukowego Berda podejrzewa celowe działanie mające na celu podpalenie tego terenu. Jak dowiedzieliśmy się od służb, istnieje nagranie, które ma potwierdzać tę tezę. Zabezpieczono też liczne ślady terenowe.

Teraz trwa ustalanie, czy pożary w Bieszczadach mogą być uznane za działania dywersyjne. Służby sprawdzają, czy można połączyć zdarzenia z południa Polski z innymi pożarami na terenie kraju.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Nagranie rozpaliło sieć. Warszawska policja w akcji. "Boją się"

Lokalni mieszkańcy, którzy w mediach społecznościowych komentują ostatnie pożary, również twierdzą, że za zaprószeniem ognia mogą stać osoby trzecie. Zwracają m.in. uwagę na fakt, że do dwóch pożarów doszło z dala od turystycznych szlaków.

d2aft1j

Na terenie połonin nie ma już zagrożenia pożarowego

Dyrektor Bieszczadzkiego Parku Narodowego przekazał Wirtualnej Polsce, że w tym momencie na terenie parku nie występuje zagrożenie pożarowe. W jego ocenie nie występowało ono także w momencie pojawienia się ognia.

- Na takiej wysokości połonin trawy są już duże i tam takiego wysokiego zagrożenia pożarowego już nie ma - tłumaczy dr Prędki. - Nie wygląda na to, żeby był to jakiś niedopałek od nieumyślnego turysty. Widzimy, co dzieje się dzisiaj w Polsce, ile jest tych pożarów. Zgłosiliśmy to do odpowiednich służb. Sprawa na pewno zostanie wyjaśniona - zapewnia.

Wspomniane wydarzenia wznowiły dyskusję o poprawie bezpieczeństwa tego odcinka granicy. Park Narodowy oczekiwałby szerszego użycia dronów w celu patrolowania tych terenów. Zacieśnia się również współpraca Straży Granicznej ze Strażą Ochrony Parku. Policja na ten moment nie komentuje ustaleń śledztwa.

d2aft1j

Źródło: Joanna Zajchowska, dziennikarka Wirtualnej Polski

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d2aft1j
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d2aft1j
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj